Zostały tylko 4 dni do finału uwielbianego shonena, który dobiegnie końca po 9 latach od premiery. Czas pożegnać My Hero Academia.
Wyczekiwane, a jednak dla wielu smutne wydarzenie zbliża się wielkimi krokami – już za 4 dni pożegnamy anime My Hero Academia. Przebojowy shonen, który towarzyszył widzom od 2016 roku, dobiega końca i w nadchodzącą sobotę, 13 grudnia, ukaże się finałowy epizod, który domknie historię Deku oraz jego kolegów z klasy.
Ostateczną bitwę mamy za sobą, bohaterowie wygrali, a teraz muszą powrócić do codziennego życia, mierząc się ze skutkami wojny, w której obie strony poniosły poważne straty. W nadchodzącym odcinku My Hero Academia zekranizowany zostanie finałowy rozdział, a także specjalny, który ukazał się w ostatnim tomie mangi. Zatem skoncentruje się na pożegnaniu z UA, a także wydarzeniach po przeskoku czasowym i pokaże, jak Deku i jego przyjaciele radzą sobie w dorosłych życiach i prowadzą swoją działalność bohaterską w nowej rzeczywistości.
Koniec My Hero Academia nie oznacza jednak pożegnania z tą serią, ponieważ doczekała się ona spin-offu, którego drugi sezon ukaże się w styczniu, zatem fani nawet nie będą musieli na długo odstawić tego świata. Niemal zaraz po zakończeniu MHA będą mogli zanurzyć się w historię Vigilantes i zobaczyć, jak rozwijają się przygody „nielegalnych” bohaterów, którzy wbrew wszelkim przeciwnościom chcą pomagać ludziom.
A choć to anime koncentruje się przede wszystkim na nowych bohaterach, My Hero Academia: Vigilantes pozwala również bliżej poznać poboczne postacie z głównej serii. Dzięki temu w nadchodzących odcinkach dowiemy się więcej o przeszłości Eraserheada, ale nim to nastąpi, fani muszą przygotować się na wielki finał MHA, który odbędzie się w najbliższą sobotę.
1
Autor: Edyta Jastrzębska
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej oraz kulturoznawstwa. W GRYOnline.pl zaczynała jako jeden z newsmanów w dziale filmowym, obecnie dogląda newsroomu filmowego, gdzie zajmuje się również korektą. Świetnie odnajduje się w tematyce filmowo-serialowej zarówno tej osadzonej w rzeczywistości, jak i w fantastyce. Na bieżąco śledzi branżowe trendy, jednak w wolnym czasie najchętniej sięga po tytuły mniej znane. Z popularnymi zaś ma skomplikowaną relację, przez co do wielu przekonuje się dopiero, gdy szum wokół nich ucichnie. Wieczory uwielbia spędzać nie tylko przy filmach, serialach, książkach oraz grach wideo, ale też przy RPG-ach tekstowych, w których siedzi od kilkunastu lat.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
