Za 10 dni premiera jednego z największych filmów science fiction roku, w Mickey 17 ludzkość chce skolonizować planetę pełną potwornych robaków

Tylko 10 dni zostało do premiery jednego z najlepiej zapowiadającym się filmów sci-fi tego roku. Oparty na podstawie powieści Edwarda Ashtona Mickey 17, w którego gwiazdorskiej obsadzie znalazł się m.in. Robert Pattinson, zadebiutuje w polskich kinach już 14 marca.

Tę datę z pewnością wpisali do kalendarza wszyscy fani oscarowego Parasite. Za obie wymienione produkcje odpowiada bowiem Bong Joon-ho, reżyser takich tytułów jak Okja, Matka czy Zagadka zbrodni. Twórca słynie z tego, że jego filmy są oryginalne i – choć często się od siebie różnią – to zapewniają widzom silne emocje.

Powiązane:SkyShowtime z intrygującymi nowościami na nadchodzące miesiące. Kinowe hity akcji, kontynuacja Dextera, wyczekiwane sci-fi oraz nowy serial z gwiazdą Rodu smoka

Bong Joon-ho, który ma na swoim koncie także dobrze oceniane dzieło Snowpiercer: Arka przyszłości, znów nakręcił produkcję science fiction utrzymaną w dystopijnym klimacie. I choć w Mickey 17 wizja przyszłości jest mroczna, to nie brakuje w niej humoru i lekkości, o czym świadczy zwiastun widowiska.

Mickey 17 – zwiastun

Gwiazdą Mickey 17 jest Robert Pattinson, który portretuje Wymienialnego – mężczyznę biorącego udział w misjach kosmicznych i kolonizacji lodowej planety. Mickey Barnes stawia czoła niebezpiecznym zadaniom oraz hordom potwornych stworzeń – wszystko po to, by ludzkość mogła znaleźć nowy dom.

Jak się jednak okazuje, bohater nie przeczytał w umowie misji ważnej informacji zapisanej drobnym drukiem – za każdym razem, kiedy Mickey umrze, zostaje wydrukowany na nowo i powstaje jego klon.

Mickey 17 ma 90% na Rottem Tomatoes

Film, który zadebiutuje w naszym kraju za kilka dni, ma już pierwsze recenzje na Rotten Tomatoes. W serwisie pozytywnie oceniło go aż 90% krytyków. Dziennikarze chwalą Mickey 17 za to, że jest satyryczny, prowokacyjny, a reżysera za talent do tworzenia interesujących światów. Bong Joon-ho znów nakręcił ponoć z sercem bardzo ambitne widowisko.

Recenzenci zdradzają, że film zostaje z widzami jeszcze długo po seansie. Doceniają rolę Roberta Pattinsona, który jest ponoć w szczytowej formie. Widowisko, do obsady którego należą także Mark Ruffalo, Toni Collette, Naomi Ackie i Steven Yeun, zapowiada się więc naprawdę świetnie.

Film Mickey 17 obejrzymy w kinach od piątku 14 marca.

Więcej:Dom dobry to najpopularniejszy polski film roku. Nowe dzieło Wojciecha Smarzowskiego widziało w kinach już prawie 1,8 mln widzów

• premiera (filmy/seriale)
• science fiction