Wyniki badań: gry i programy edukacyjne nie pomagają w nauce
Śmierdzi mi to wszystko nie małą ilością wpadek w metodach i technikach badań socjologicznych ... ehhh ....
Pomyslmy optymistycznie - wyniki w nauce nie pogorszyły się:>
glupoty pisza - czesciowo pomagaja np. przed dzien histori gralem sobie w AoE a na lekcji nauczycielka spytala o cudy swiada :D
Pomagają, tylko nie tak jakby wszyscy chcieli, bo pomagają "pośrednio". Zresztą chyba nikt tak naprawdę nie wierzył w te gry "edukacyjne" ;-)
Ale jakie gry niby pomagaja w nauce? Chciałbym poznac jakies tytuły.
Hearts of Iron, Europa Universalis i kilka innych świetnych gier strategicznych, chociaż na pewno nie wyuczysz sie z nich np. na sprawdzian z np. rewolucji w Anglii w XVII wieku.
Gry mogą najlepiej nauczyć obcego języka, sam tego doświadczyłem grając w GTA i Obliviona po angielsku.
Grając w GTA? A czego tam się można nauczyć "motha fu*ka", "get the fu*k out", "die you co*k su*ker"??
gry (oczywiscie nie wszystkie) ucza myslec i podpowiadaja jak rozwiazywac problemy. do tego, symulujac rozne zjawiska, pozwalaja eksperymentowac.
zeby nie byc goloslownym, duzo latwiej zrozumiec co tworzy historie, gdy pomeczy sie taka cywilizacje. oczywisnie nie ma ona zastapic podrecznika, ale wystarczy pograc, aby zrozumiec na ile wazne jest zdobywanie nowych ziem czy odpowiednia dyplomacja.
gry moga stanowic doskonale uzupelnienie materialow szkolnych i latwo dobrac kilka tutulow do kazdego materialu - nawet giertych powinien byc zadowolny, bo z pewnoscia znajdzie sie nie jedna produkcja, gdzie strzela sie do homoseksualistow..
(hehe, za to do zrozumienia naszej sytuacji politycznej to potrzeba mocno przysiasc nad Goblins'ami)
Co za głupota - przecież angielskiego nie nauczyłem się z książek tylko z fallouta, a historia amerykańskiego udziału w WW2 to głównie MoH i CoD ;)
Oczywiście, że nie!!!! Jak ktoś jest idiotą i leniem to nic mu nie pomoże.
Taa, ciekawe tylko w jakie gry kazali im grac, napewno nie dla dorosłych a wiadomo ze te sa najtrudniejsze i nie da sie ich przejsc bez ruszenia głową. Np. survival horrory w których jest multum zagadek. Tak wiec niech kaza grac tym dzieciom w inne gry niż hugo, eyetoy czy inne simsy.
hehe, zadanie domowe: przejdz bossa z 4 etapu na hardzie aby dostac 5 ;) na nightmare aby dostac 6. w ramach potwierdzenia beda zbierane save'y, a sciagi zastapione zostana trainerami. co sie dzieje z tym swiatem..
ciekawe komu zależało na opublikowaniu takich durnych wyników badań i wniosków? ktoś na tym zarobi? jakaś dziwna sytuacja... zwykle, jak publikują jakieś stronnicze wnioski na podstawie jakichś badań to chodzi o kasę... a tutaj nie wiem, jak można na tym zarobić ;)
pewnie nie mam odpowiedniego doświadczenia w "wielkim biznesie" ;)
moja trzyletnia siostrzenica rozpracowałą grę w mahjong, mimo że jeszcze nie potrafi ani czytać ani pisać - dzięki graniu w mahjong nauczyła się wpisywać swoje imię w tabeli highscorów nie mówiąc o rozróżnianiu chińskich znaczków! :)
