Na GDC 2024 atmosfera wokół konsol Xbox była ponoć nieciekawa. Niektóre firmy jakoby zastanawiają się, czy jest w ogóle sens wspierania platform Microsoftu.
 
Firma Microsoft może mieć poważne powody do niepokoju. Przynajmniej takie wrażenie wyniósł z imprezy Game Developers Conference pracujący w serwisie GamesIndustry.biz dziennikarz Chris Dring.
Chris Dring nie wymienił konkretnych firm, od których przedstawicieli usłyszał te wypowiedzi. Trudno więc ocenić, czy są one europejskie, czy też fatalna sytuacja Xboxa na naszym kontynencie sprawia, że także wydawcy z innych regionów zaczynają mieć wątpliwości co do przyszłości konsol Microsoftu.
Można się domyśleć, że sytuację znacznie pogarsza wymóg wsparcia dla Xboxa Series S. Wielu deweloperów w ostatnich latach narzekało na tę konsolę, ale Microsoft nie pozwala wypuszczać gier wyłącznie na Xboxa Series X ani nawet udostępniać na mocniejszej z tych platform elementów, których brakuje na słabszej (choć przykład Baldur’s Gate 3, który nie ma lokalnego co-opa na Series S, pokazał, że czasem Microsoft jest gotów robić wyjątki od tej reguły).
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
Więcej:Rockstar mógł dostarczyć ostateczny dowód na to, że trzeci trailer GTA 6 jest tuż za rogiem
11

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.