Wydawało się, że smartfony całkowicie wyeliminują z rynku sprzęt fotograficzny. Przeczy temu jednak najnowszy raport, z którego wynika, że w ostatnich latach coraz bardziej rośnie sprzedaż konwencjonalnych aparatów fotograficznych.
 
Pojawienie się smartfonów poważnie uderzyło w producentów sprzętu fotograficznego, którzy odnotowali ogromny spadek zainteresowania swoimi urządzeniami. Wydawałoby się, że spowoduje to całkowite zniknięcie z rynku aparatów fotograficznych, lecz tak się nie stało. Najnowszy raport przygotowany przez CIPA (japońskie Stowarzyszenie aparatów i produktów do przetwarzania obrazu) pokazuje, że aparaty zaczynają powracać do łask, a ich sprzedaż rośnie z roku na rok.
Według najnowszych danych, rynek aparatów fotograficznych ma się coraz lepiej, głównie za sprawą modeli bezlusterkowych. Tego typu sprzęt jest udanym kompromisem pomiędzy kompaktem a lustrzanką. Podobnie jak lustrzanki, można w nim wymieniać optykę, jednak nie posiada lustra, więc obraz z obiektywu trafia bezpośrednio na matrycę. Bezlusterkowce mają dzięki temu mniej skomplikowaną konstrukcję i są łatwiejsze obsłudze. Mają też mniejsze rozmiary, więc są bardziej poręczne, co czyni z nich idealny sprzęt podczas podróży.
Z raportu wynika, że sprzedaż takich aparatów w pierwszym półroczu wzrosła o 20%, w porównaniu do analogicznego okresu minionego roku i rośnie ona już trzeci rok z rzędu. Największy wzrost zainteresowania tym sprzętem odnotowano w Chinach, gdzie wyniósł aż 44%, natomiast w Japonii oraz Europie, było to odpowiednio 30% i 9%.

Według Nikkei, wzrost sprzedaży aparatów bezlusterkowych wynika przede wszystkim z normalizacji podróży i ożywienia turystyki po pandemii. Ludzie coraz chętniej wyjeżdżają, a wiele osób chce mieć dokumentację fotograficzną odwiedzanych miejsc.
Dlatego turyści kupują dedykowany aparat, który wciąż oferuje zdecydowanie lepszą jakość zdjęć od typowego smartfonu. A dzięki wbudowanej sztucznej inteligencji, jest bardzo wygodny w obsłudze, oferując wiele funkcji użytecznych dla początkujących użytkowników. Są to m.in. automatyczne ustawienie jasności, by wszystkie szczegóły były na nim widoczne. Nie mówiąc o zaawansowanych systemach autofokusa, który ułatwia fotografowanie ruchomych obiektów.
Jak widać prognozy sprzed lat sugerujące, że smartfony wygryzą z rynku tradycyjne aparaty fotograficzne, zupełnie się nie sprawdziły. Sprzęt wciąż cieszy się dużą popularnością, a dzięki wysiłkom producentów zwiększającym jego możliwości, pozostanie z nami jeszcze przez długie lata.
0

Autor: Marek Pluta
Od lat związany z serwisami internetowymi zajmującymi się tematyką gier oraz nowoczesnych technologii. Przez wiele lat współpracował m.in. z portalami Onet i Wirtualna Polska, a także innymi serwisami oraz czasopismami, gdzie zajmował się m.in. pisaniem newsów i recenzowaniem popularnych gier, jak również testowaniem najnowszych akcesoriów komputerowych. Wolne chwile lubi spędzać na rowerze, zaś podczas złej pogody rozrywkę zapewnia mu dobra książka z gatunku sci-fi. Do jego ulubionych gatunków należą strzelanki oraz produkcje MMO.