Studio Remedy omówiło porażkę FBC: Firebreak i odniosło się do postępów w pracach nad nadchodzącymi projektami.
Studio Remedy udostępniło raport z wynikami finansowymi za okres od 1 kwietnia do 30 czerwca tego roku. Przychody wyniosły 16,9 mln euro i były o 64% wyższe niż w analogicznym kwartale 2024 r.
Z kolei zysk operacyjny wyniósł 4,2 mln euro. Nas jednak od tych kwot znacznie bardziej interesują inne informacje, które zawarto w tym dokumencie.
Premiera kooperacyjnej strzelanki FBC: Firebreak okazała się rozczarowaniem i nie spełniła oczekiwań firmy pod względem liczby sprzedanych egzemplarzy.
Premiera Firebreak „zakończyła się sukcesem technicznym”, ale „pod względem komercyjnym nie byliśmy zadowoleni ze sprzedaży”.
Twórcy podkreślają, że dotychczasowe łatki poprawiły odbiór gry na Steamie. We wrześniu ma się ukazać pierwszy wielki patch, wprowadzający zarówno nowe elementy, jak i zmiany opracowane według sugestii graczy. Towarzyszyć temu będzie kampania marketingowa, więc autorzy mają nadzieję, że doprowadzi to do renesansu tej produkcji.
Sprzedaż gry Control przekroczyła 5 mln egzemplarzy. Gra nadal znajduje nabywców, przynosząc zyski studiu. Z kolei prace nad Control 2 przebiegają w dobrym tempie i zgodnie z planem. Obecnie twórcy pracują nad rozgrywką, lokacjami i misjami.
Dobrze idą również prace nad remakiem dwóch pierwszych części serii Max Payne. Gra od dłuższego czasu jest w pełnej produkcji, a jej zespół deweloperski mocno się rozrósł.
Remake Max Payne 1 & 2 jest w trakcie realizacji i pozostaje w fazie pełnej produkcji. W drugim kwartale zespół kontynuował prace, wykorzystując dynamikę osiągniętą na początku roku. Ścisła i owocna współpraca z Rockstar Games zapewnia spójność działań w miarę postępów projektu w kierunku kolejnej ważnej fazy.
Alan Wake 2 wciąż notuje stabilną sprzedaż i teraz przynosi już studiu czysty zysk.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
0

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.