Zaloguj się
Utwórz konto
Przełącz tryb wyświetlania strony:
Standardowy / Kompaktowy
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
Przełącz tryb wyświetlania strony:
Standardowy / Kompaktowy
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
Miłośnicy kooperacyjnych strzelanek powinni bacznie obserwować rozwój gry The Forever Winter. Produkcja tworzona przez weteranów branży zapowiada się na naprawdę ciekawą pozycję.
Kooperacyjne strzelanki to gatunek obecnie mocno eksploatowany przez deweloperów, dlatego pojawiającym się na rynku produkcjom niezwykle trudno wybić się przed szereg i zdobyć szeroką bazę obiorców. Nie zmienia to jednak faktu, że kilku tytułom sztuka udała się taka, a wkrótce może im przybyć kolejny mocny konkurent.
Mowa o The Forever Winter, kooperacyjnej strzelance w klimatach survival horroru, która przedstawi nam wizję mrocznego postapokaliptycznego świata targanego konfliktem ludzi z ogromnymi maszynami bojowymi. Za produkcję odpowiada założone w 2022 roku studio Fun Dog, w skład którego weszło „30 weteranów” branży, pracujących wcześniej przy takich seriach, jak Mass Effect, Doom, Horizon i Wiedźmin.
Przedsmak tego co nas czeka możecie obejrzeć na poniższym trailerze.
I chociaż informacje o grze są raczej skąpe, z jej karty na Steamie dowiadujemy się, że ma ona zapewnić „niezwykle dynamiczny system walki”, który sprawi, iż starcia będą bardzo nieprzewidywalne. Zwłaszcza że wrogowie „mają własne cele i plany, działają w skoordynowanych grupach, podejmują się bitwy na pełną skalę” oraz „inteligentnie reagują” na nasze działania.
Aby przeżyć, będziemy musieli „wykorzystać swój spryt, umiejętności skradania się i posługiwania się bronią”. Na początku walczące frakcje mogą nas nieco ignorować, ale im bardziej przeszkodzimy im w realizacji ich celów, z tym większym zapałem zaczną dążyć do wyeliminowania nas.
The Forever Winter trafi na komputery osobiste. Data premiery gry nie jest jeszcze znana.
12
Autor: Kamil Kleszyk
Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
