WoW Dragonflight z dużymi ulepszeniami systemu craftingu
Poznaliśmy szczegóły dotyczące dużych ulepszeń systemu craftingu, jakie studio Blizzard szykuje w dodatku World of Warcraft: Dragonflight.

Studio Blizzard Entertainment ujawniło ulepszenia systemu craftingu, jakie zaoferuje dodatek World of Warcraft: Dragonflight.
- Z dodatkiem będziemy mogli składać craftingowe zamówienia do zrealizowania przez innych graczy za pomocą systemu przypominającego dom aukcyjny.
- W każdym zamówieniu wybierzemy czy będą mogły je zrealizować dowolne osoby, tylko ludzie ze wskazanej gildii czy też konkretny gracz.
- Otrzymamy dużą swobodę kształtowania każdego zamówienia, jak również opcję dostarczenia do niego materiałów, by uzyskać specjalne efekty. Wyznaczymy także cenę, jaką jesteśmy gotowi za wszystko zapłacić. Osoba, która zrealizuje zadanie otrzyma większość tej kwoty, ale swoją działkę zgarnie także organizujące cały system Konsorcjum Rzemieślnicze.
- Do tego dojdą specjalizacje dla postaci, pozwalające im skoncentrować się na craftingu i zbieraniu surowców.
- Poza główną umiejętnością craftingu pojawią się dodatkowe statystyki związane z tworzeniem przedmiotów, wpływające np. na tempo prac czy ilość zużywanych w procesie surowców.
- Nowością będzie również mechanika jakości craftingu (pięcio- lub trzystopniowa, zależnie od typu obiektu), odrębna od systemu rzadkości przedmiotów. Tworzenie niskiej jakości przedmiotów będzie tańsze, ale postawienie na wyższą jakość zapewni dodatkowe przydatne bonusy.

Przypomnijmy, że Dragonflight to dziewiąte rozszerzenie do World of Warcraft. Dodatek ukaże się w tym roku. Gracze mogą już składać zamówienia przedpremierowe – cena Edycji standardowej wynosi 49,99 euro (ok. 238 zł), Edycja Heroiczna to wydatek rzędu 69,99 euro (ok. 334 zł), a za Edycję Epicką zapłacimy 89,99 euro (ok. 429 zł)
- Prosty addon do WoW-a znacznie ułatwia życie
- WoW Dragonflight to dla mnie trochę ziew. Blizzard musi się bardziej postarać
- World of Warcraft Battle for Azeroth – poradnik do gry
- Czarne lata Blizzarda – największe grzechy twórców Diablo i Warcrafta
Więcej:4 grudnia to najważniejszy dzień dla fanów Total War. Twórcy przedstawili plan na ratowanie serii

GRYOnline
Gracze
Komentarze czytelników
Procne Generał
Niby fajnie na pierwszy rzut oka. Ale boję się, że tak jak w Shadowlands, crafting będzie istniał tylko dla osób gotowych wydać miliony złota na jego wymaksowanie na początku dodatku, by potem zarabiać na tym jeszcze więcej milionów. A dla niedzielnego gracza nie będzie nic do roboty bo jakość jego usług nie będzie wystarczająco konkurencyjna, i nie będzie w stanie poświęcić wystarczająco dużo czasu i kasy by odpowiednio rozwinąć postać pod tym kątem.
Qczacha Junior
@Procne jakby Blizzard pozbył by się botów to by każdy na samym początku dodatku miał równe szanse. Tak więc boty jako pierwsze będą zarabiały <- raczej osoby , które mają innych graczy gdzieś [bip]..
katai-iwa Legend
Na papierze dobre pomysły, ale zobaczymy, jak to wyjdzie w praniu. W ostatnich dodatkach też były pomysły, które wyglądały na fajne.
Kowalus20 Generał

z botami i ekonomioą wszędzie jest podobny problem ;) no może Albion, Tibia, gry gdzie tracisz to co masz przy sobie jak Cie ktoś stuknie, ale to by się nie sprawdziło w WoW, za późno na tak radykalne zmiany. Inaczej nigdy nie będzie idealnego rozwiązania. Kropka
Persecutor Legend

Ta w WoD też zmieniali crafting, można było sobie wszystko zrbić tak jak się chciało i założyć bodajże jeden item. Debile z blizzarda dalej nie potrafią zrozumieć że crafting powinien być jedną z możliwości ubrania postaci na rajd tak że można iść na progress, tak jak jest w FF14.