Wojna w Anno 117: Pax Romana w mgnieniu oka pochłonie nasz budżet, zwłaszcza że konieczne będzie sprawne łączenie walki na morzu i lądzie
W strategii Anno 117: Pax Romana kluczowa będzie synergia między jednostkami morskimi i lądowymi. Utrzymanie armii ma być wyzwaniem nawet dla stabilnej ekonomii.

Im bliżej premiery strategii Anno 117: Pax Romana, tym chętniej jej twórcy opowiadają o poszczególnych elementach rozgrywki. Tym razem we wpisie na deweloperskim blogu zdradzili więcej na temat bitew morskich oraz lądowych. Poruszyli przy tym również kwestię ekonomicznego podejścia do wojny.
- W grze istotna będzie synergia między armiami. Flota posłuży nam zarówno do transportowania jednostek naziemnych (skorpionów), jak i wspierania ich w walce za pomocą statków wyposażonych w katapulty (powolne i mało precyzyjne) lub wieże z łucznikami o ograniczonym zasięgu.
- W armii lądowej zobaczymy piechotę, jednostki dystansowe, kawalerię oraz artylerię. Każda z nich otrzyma własny budynek odpowiedzialny za rekrutację czy łańcuch produkcji wyposażenia. W naszych szeregach wystąpią m.in. legioniści wspierani przez formację auxilia uzbrojoną we włócznie. Poszczególne jednostki będą szczególnie słabe lub skuteczne w walce przeciwko konkretnym rodzajom wojsk.
- Zarówno armię lądową, jak i morską rozwiniemy za pomocą drzewek odkryć. Dzięki nim odblokujemy także kolejne jednostki.
- Twórcy pozwolą nam na solidne obudowanie najważniejszych twierdz. W Anno 117: Pax Romana możliwe będzie np. otoczenie miast palisadą, a także wewnętrznym murem z wieżami strażniczymi, znacznie utrudniającymi najazdy.
- Po raz kolejny otrzymaliśmy także potwierdzenie, że wojna mocno obciąży gospodarkę. Utrzymanie armii ma wymagać stabilnej ekonomii, w tym stałej produkcji jedzenia czy ubrań. Kluczowa okaże się również sama siła robocza, której niedostatki stopniowo osłabią wojsko.
Anno 117: Pax Romana ma zadebiutować 13 listopada tego roku. Strategia zmierza na pecety oraz konsole PlayStation 5 i Xbox Series X/S.