GTA 6 „zrobi furorę”. Greg Rice z PlayStation jest pewny, że wiele osób nie będzie grać w nic innego
Według Grega Rice z firmy Sony, premiera Grand Theft Auto 6 przysłuży się całej branży i może stać się okazją dla innych gier.

GTA 6 to zdecydowanie najbardziej wyczekiwana gra 2025 roku (oficjalnie ciągle ma ukazać się jesienią). Wiele osób spodziewa się wręcz, że będzie to największa premiera w historii. Niektórzy przewidują nawet, że wydanie gry wzmocni cały rynek.
Do tej ostatniej kategorii należy Greg Rice, który w firmie Sony odpowiedzialny jest za wynajdywanie najciekawszych projektów indie (m.in. do ich promowania podczas imprez Day of the Devs). Podczas trwającego obecnie wydarzenia Game Developers Conference opowiedział on redaktorom serwisu GamesRadar o swoich nadziejach związanych z Grand Theft Auto 6.
- Greg Rice nie ma wątpliwości, że gra okaże się wielkim hitem i, jak to określa: „zrobi furorę”. Jednak nie zgadza się z wieloma innymi ludźmi z branży, którzy boją się, że ta premiera zaszkodzi wszystkim innym grom.
- Oczywiście Rice nie poleca wydawania dużych gier AAA w tym samym tygodniu, co GTA 6. Uważa jednak, że szanse na sukces w tym okresie będą miały produkcje, które są diametralnie odmienne od tego, co zaoferuje studio Rockstar.
- Co więcej, Rice jest przekonany, że na premierze Grand Theft Auto 6 mocno skorzysta cała branża, gdyż gra przyciągnie na rynek wielu nowych graczy, jak i zachęci do powrotu osoby, które z jakiś powodów porzuciły to medium.
Rice nie jest jedynym człowiekiem z branży, który wyraził takie nadzieje. Podziela je prezes Take-Two Interactive Strauss Zelnick. Według niego GTA 6 pomoże całej branży, bo zachęci do zakupu konsol nowej generacji masę osób, które do tej pory trzymały się starszych platform sprzętowych. Ci gracze potem będą oczywiście kupowali także inne tytuły, które nie były dostępne na PS4 i Xboksie One.
Z tym poglądem zgadza się zresztą sam Greg Rice. Stwierdził on bowiem:
Jestem pewien, że jest wiele osób, dla których GTA 6 jest jedyną produkcją, w którą chcą zagrać. Ale równocześnie będzie to okazja, by weszli na nową generację konsol i zobaczyli, co innego ona oferuje. Zdecydowanie będzie to więc duży impuls ekonomiczny dla branży gier.
Grand Theft Auto VI zmierza na konsole PlayStation 5, Xbox Series S i Xbox Series X. Praktycznie pewne jest, że gra zawita również na PC, ale dojdzie do tego (znacznie) później.

- Rockstar Games
- GTA / Grand Theft Auto (marka)
- PC
- PS5
- XSX
Komentarze czytelników
hardcoholic Generał

Malo powiedziane. Ta gra lekko pociagnie dwie generacje przynajmniej trzech platform. Zagrywac sie w to bedzie pol growego swiata a dla przecietnego amerykanina stanie sie synonimem slowa GRA. To bedzie Vice City na wypasie. I nie jakies tam RPG tylko bardziej film akcji. Klimat dzikiego zachodu byl spoko ale dopiero "miami vibes" lyknie wiekszosc wspolczesnych zjadaczy hamburgerow. Prawdziwa zyla zlota. Ciekawe czy oprocz elementow pop kultury wcisneli lokowanie produktow :p
zanonimizowany1410841 Chorąży
Kolejny odklejony który nie rozumie dzisiejszego rynku gier i ogólnie dzisiejszego przemysłu rozrywkowego oraz jak masy dzisiaj spędzają wolny czas
Po pierwsze ostatnie GTA wyszło jeszcze przed erą Fortnite i innych tego typu gier które wtedy jeszcze nie królowały jak dzisiaj w połączeniu z YouTube i Twitchem,
Po drugie do tego dochodzi TikTok, Netflix itp. odpowiedniki.
Po trzecie dzisiaj masy, a już zwłaszcza młodzież woli na wszystkim spędzać krótkie sesje typu szybkie rolki, szybka partyjka w Fortnite lub LOL.
Jaki z tego wniosek? GTA VI skończy tylko trochę lepiej niż RDR2 które ukończyło kilkanaście % graczy, ponadto po premierze GTA VI tylko wyjdzie jakiś zwiastun dużej gry typu Wiedźmin 4 i hype przełoży się na coś innego co widać dzisiaj cały czas.
Można jeszcze dodać niepewną sytuacje geopolityczną i gospodarczą w skali światowej czego ten koleś to już zupełnie nawet nie rozkminia więc nie wiadomo co pod tym względem będzie za pół roku czy za rok, a przyszłość zapowiada się niezbyt dobrze.