Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 21 sierpnia 2023, 13:02

Nowa gra MMORPG na Steam została dosłownie rozerwana na strzępy, twórcy nie byli na to gotowi

Wayfinder – MMORPG, które ukazało się kilka dni temu we Wczesny Dostępie na Steam – zbiera masę krytycznych recenzji. Jedną z przyczyn jest fatalny stan serwerów, który praktycznie uniemożliwia grę.

Źródło fot. Airship Syndicate
i

Minęło zaledwie kilka dni od debiutu gry Wayfinder we Wczesnym Dostępie na Steam, a już wiadomo, że jest multum rzeczy do poprawy. Świadczą o tym oceny MMORPG, które są w przytłaczającej mierze negatywne.

Wygląda na to, że producenci ze studia Airship Syndicate będą mieli pracowite najbliższe tygodnie.

Bardzo dziurawe serwery

Obecnie na karcie Steam Wayfinder zaledwie 30% z ponad 9300 recenzji graczy to opinie pozytywne, co przykleja grze łatkę „w większości negatywnego” odbioru.

Ale na czym w zasadzie polega problem? Okazuje się, że nie leży on w jakości samej gry, ale w katastrofalnym stanie serwerów, które ewidentnie nie były przygotowane na dużą liczbę graczy jednocześnie.

Mnóstwo osób zgłasza, że żeby w ogóle zagrać w Wayfindera trzeba „stać” w kilkugodzinnych kolejkach, a nawet udane zalogowanie się nie gwarantuje spokojnej rozgrywki, bo wciąż możliwe jest, że zostanie się wyrzuconym z serwera.

Poniżej przytaczamy kilka opinii ze Steama:

To jest jakaś masakra, gorszego startu gry nie pamiętam od bardzo dawna. Kolejka na serwer? Jestem w stanie zrozumieć to z różnych powodów, ale to jest totalna katastrofa zaplecza technicznego i amatorszczyzna. Chcesz sie zalogować, jesteś w kilkutysięcznej kolejce, po czym wywala cię z kolejki i deweloperzy podpowiadają: „wyłącz gre na 10-15 minut”. Jestes w kolejce od ponad 2h, JEST!!!! W końcu udało ci się dotrwać, a tu znowu błąd w trakcie logowania do kolejki – może w następny dzień będzie lepiej? Nic bardziej mylnego, wchodzisz do gry i wywala cię przy pierwszym ekranie ładowania. Z 22h, jakie mam na koncie, nawet nie wiem, czy łącznie zagrałem 3h, z czego najdłuższa sesja trwała około 40 minut, bo nie zmieniałem lokacji. Nie bądź idiotą jak ja i nie wydawaj pieniędzy na to #@@$%%!

– napisał użytkownik Kanibalek.

Aktualnie tytuł nie nadaje się do grania.

Serwery potrafią uciągnąć tylko 3000 graczy jednocześnie.

Dane Steama pokazują 20 000 osób w grze, ale w kolejce jest się wtedy w okolicach 17 000 miejsca.

Gra na start posiada głupie bugi.

Po wybraniu postaci do tutoriala, przejściu go i chęci wyboru nowej postaci (są 3 dostępne) zostajemy wyrzuceni do menu i ponownie dołączamy do kolejki na kolejną godzinę czy dwie czekania, aby przetestować inną postać.

Będzie jak z New World, gdzie gra ogarnęła się rok po wydaniu.

Jest potencjał

Być może, jeśli uda się rozwiązać sprawy techniczne, gracze wybaczą ten fatalny start, ponieważ jak zaznaczają niektórzy – gra ma potencjał. Jeśli uda nam się już zalogować, czeka na nas przyjemny system walki, rozbudowane możliwości rozwoju postaci, system budowania własnych broni, etc.

Jak możemy przeczytać w recenzji użytkownika D4nnyS_o7

Gra pomimo problemów technicznych (wyrzucające serwery, wejście dopiero po 3 dniach stania w kolejce), posiada przyjemny system walki, oparty na levelowaniu zarówno postaci, jak i broni. Instancje, w których można wprowadzać modyfikatory, rozwiązywanie zagadek logicznych, czy odkrywanie brutalną siłą pomieszczeń wcześniej niedostępnych, za którymi kryje się jakaś forma nagrody (nie zawsze skrzynia ze skarbem), a na końcu fale potworów lub sam wymagający Boss (oczywiście w zależności od ustawionego poziomu trudności). […]

Niewykluczone, że pod warstwą katastrofalnej infrastruktury sieciowej, kryje się jednak całkiem przyjemne MMORPG. Cóż, to dopiero wczesny dostęp. Devowie, do roboty!

Michał Ciężadlik

Michał Ciężadlik

Do GRYOnline.pl dołączył w grudniu 2020 roku i od tamtej pory jest lojalny Newsroomowi, chociaż współpracował również z Friendly Fire, gdzie zajmował się TikTokiem. Półprofesjonalny muzyk, którego zainteresowanie rozpoczęło się już w dzieciństwie. Studiuje dziennikarstwo i swoje pierwsze kroki stawiał w radiu, lecz nie zagrzał tam długo miejsca. W grach obecnie preferuje multiplayer; w CS:GO spędził łącznie ponad 1100 godzin, w League of Legends prawdopodobnie drugie tyle, chociaż dobrą grą singlową również nie pogardzi.

więcej