„W powietrzu unosił się wyraźny zapach spalonego plastiku”. Mający 5 miesięcy RTX 5090 spalił się
Kolejny RTX 5090 spalił się, a do tego jest to model od MSI ze słynnymi żółtymi kablami. Gracze zastanawiają się, czy to one wpływają na częstsze występowanie problemów z kartami graficznymi tej firmy.

Mijają kolejne miesiące i wciąż pojawiają się nowe doniesienia dotyczące zniszczonych kart RTX 5090. Sprzęt NVIDII nie wytrzymuje obciążenia i przestaje działać, czemu często towarzyszy specyficzny zapach spalonego plastiku. Właściciel uszkodzonego modelu zwrócił uwagę, że mogło dojść do tragedii, ponieważ często zostawia swój komputer włączony w nocy do renderowania.
MSI GeForce RTX 5090 Suprim Liquid spalił się
Sytuacja opisana przez użytkownika Frygon na subreddicie r/pcmasterrace przypomina wiele poprzednich. Podczas pracy w Unreal Engine ekran nagle zgasł, a po restarcie komputera wyskoczył błąd D6, oznaczający brak karty graficznej. Dopiero wtedy Frygon wyczuł zapach spalonego plastiku i z trudem odłączył kabel od sprzętu.

Aż sześć pinów było kompletnie spalonych i, co istotne, plastik stopił się tylko w jednym z nich. Na ten fakt zwrócił uwagę der8auer jeszcze w lutym tego roku. Jak widać, sprzętu nie uratowało chłodzenie wodne, na którego skuteczność liczył posiadacz:
To karta za 3000 dolarów i kupiłem ją mając nadzieję, że duże chłodzenie wodne utrzyma rozsądne temperatury. Wygląda na to, że jednak nic nie jest w stanie zrekompensować głupoty NVIDII, która wypuściła tragicznie zaprojektowane złącza. Jestem załamany, że zmarnowałem tak dużo pieniędzy na tę kartę.
Według Frygona sytuacja mogła zakończyć się gorzej, ponieważ komputer został wyłączony w ostatniej chwili, zanim doszło do pogorszenia. Przykładów faktycznego pożaru z powodu kart RTX 5090 nie było zbyt wiele, ale pojawiły się doniesienia o kartach graficznych stających w płomieniach.
W komentarzach internauci zwrócili uwagę, że podejrzanie dużo przypadków spalonych kart RTX 5090 dotyczy właśnie modeli od MSI, chociaż nie zawsze winna jest wyłącznie karta graficzna. Na początku października jedna z internautek zgłosiła, że jej sprzęt od MSI znowu się spalił, ale dopiero później dodała, iż jej komputer ma obudowę w formacie ITX, który jest zbyt mały dla tak masywnej karty graficznej.
Frygon z pewnością wykorzysta gwarancję, ponieważ swojego MSI GeForce RTX 5090 Suprim Liquid używał dopiero od pięciu miesięcy, ale stres, że sprzęt spali mu się ponownie, pozostanie.
Komentarze czytelników
Rumcykcyk Legend

Jestem załamany, że zmarnowałem tak dużo pieniędzy na tę kartę.
Ma gwarancję, ma rękojmie i może zażądać zwrotu pieniędzy. Gorzej będzie w przyszłości i kupno używki bez gwarancji.
Illuminackiretpalianinnajezdzcazdalekiegokosmosu Generał

Tylko 90tki się palą?