Twórcy legendarnej Tibii, studio CipSoft, powracają z zupełnie nowym MMORPG. Perisist Online to sandboxowa produkcja, w której zmierzymy się z hordami zombie.
Po blisko 27 latach od premiery Tibii, niemieckie studio CipSoft ogłosiło prace nad nową produkcją MMORPG przeznaczoną na PC. Persist Online ukaże nam ponurą wizję postapokaliptycznego świata opanowanego przez hordy zombie. Gra najpierw trafi do wczesnego dostępu, jednak nie podano, kiedy to nastąpi. Mamy za to jej pierwszy zwiastun.
Z informacji udostępnionych przez deweloperów wynika, że Persist Online będzie darmową grą z otwartym światem, w którym „każdy budynek stanie przed nami otworem”. Głównym zadaniem będzie skompletowanie z przyjaciółmi „śmiercionośnej drużyny”, zdolnej przetrwać w niesprzyjających warunkach. Aby się to udało, trzeba będzie gromadzić niezbędne łupy, z których stworzymy coraz lepszy sprzęt.
Jeśli chodzi o wyposażenie, to w Persist Online nie znajdziemy różdżki czy innych magicznych przedmiotów rodem z Tibii. W grze posługiwać się będziemy bronią palną oraz narzędziami, które generują mniej hałasu – jest to szczególnie ważne, gdy znajdujemy się w otoczeniu bestii wyczulonych na każdy szmer.
Persist Online zaczynało jako hobbystyczny projekt dwojga pracowników CipSoft. Dopiero po pewnym czasie, w lipcu 2021 roku, gra otrzymała „bezwarunkowe wsparcie” studia. Od tamtej pory nad produkcją z „wielką pasją i poświęceniem” pracuje 14-osobowy zespół.
Twórcy zapewniają, że przed wydaniem gry we wczesnym dostępie zorganizują kilkuetapowe testy, w których weźmie udział każdy zainteresowany. Informacje na ich temat pojawiać się będą na oficjalnym serwerze gry na Discordzie.
2

Autor: Kamil Kleszyk
Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.