Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gol originals 31 października 2023, 16:10

W co gra Jacek Bartosiak? Zapytaliśmy go o to

Strategie, FPS-y i kafejki internetowe. Jacek Bartosiak z grami ma styczność nie od dziś, a więc nie powinien dziwić fakt, że aktualnie współdziała nad projektem Play of Battle. Pytanie, jak jego doświadczenia przełożą się na proces produkcyjny.

Źródło fot. Take 2 Interactive
i

Aktualnie grami wideo interesuje się znacznie więcej osób, niż kiedykolwiek wcześniej. W przypadku Jacka Bartosiaka (popularnego publicysty, geopolityka, założyciela think tanku Strategy&Future oraz CEO firmy Play of Battle zajmującej się współczesną grą strategiczną o tym samym tytule) wirtualna rozrywka była od zawsze obecna w jego domu, co zdradził w wywiadzie z portalem GRYOnline.pl.

  1. Play of Battle to „brakująca gra Paradoxu”. Rozmawiamy o niej z Jackiem Bartosiakiem

Jak można się domyślić, Jacek Bartosiak głównie wciągnął się w produkcje wojenne i dotyczy to zarówno strategii, jak i strzelanek. Swoje zdanie przedstawił również współpracujący z Bartosiakiem Jarosław Kotowski:

GOL: Pan Jacek wspominał o grach, zapytam więc, jak wyglądają jego doświadczenia z grami i życie gamingowe?

Jacek Bartosiak.: Musimy sięgnąć do zamierzchłej przeszłości. Pamiętam, że grałem dużo w latach 90. W Panzer Generala, naprzemiennie z ojcem. Trudno było odejść od monitora. Pamiętam też Prince of Persia, były także symulatory samolotów – bardzo je lubiłem. No i Cywilizacja oczywiście, Cywilizacja od zawsze. Pierwsza wersja to jeszcze latach 80. i 90.

Jarosław Kotowski.: No i nie zapomnij o North and South.

Jacek Bartosiak: A, no właśnie – Północ i Południe. Taki szybki RTS, nie wiem, czy kojarzycie, ale strasznie fajna gra.

GOL: Kurde, muszę sprawdzić.

Jacek Bartosiak: W XXI wieku to szczerze mówiąc tylko w Call of Duty z kumplami czy w FIF-kę przy piwku. Teraz nie mam czasu tak grać, choć przyznam się, że na potrzeby konceptu grałem trochę w gry, w sensie w ostatnim roku, specjalnie. Jak nie w Regiments, to w Hearts of Iron. Najwięcej, jak wracałem do jakiejś gry, to była to Cywilizacja w różnych wersjach. Bo ostatnio jest „szóstka”. I nawet mam ją na PlayStation, bo moje dzieci trochę grają na tej konsoli. Lubię też ARM-ę. Grasz sześć godzin, żeby zaatakować wzgórze, raz cię trafiają i koniec.

[...]

GOL: Tak, tak. ARMA właśnie bardzo mi się kojarzyła, bo też Bohemia przecież tworzyła takie symulatory na potrzeby wojska. Coś z tego, co kojarzę, czym wy się też zajmujecie.

Jacek Bartosiak: Tak, ARMA bardzo nam się podobała. Właśnie dlatego, że była taka realistyczna. Bo chodziłem jeszcze do kafejek internetowych na przełomie lat 90. i 2000. I tam można było siąść z kolegami i zagrać całą drużyną.

Jak widać, Jacek Bartosiak ma jasno ugruntowany gust gamingowy, który odzwierciedla jego zainteresowanie geopolityką. Wraz z Jarosławem Kotowskim panowie współpracują przy grze Play of Battle, która może być realizacją pomysłów, doświadczeń i analiz, jakie nagromadził Jacek Bartosiak na przestrzeni lat.

Z pełną wersją wywiadu zapoznacie się w tym miejscu. Z treści dowiecie się więcej o projekcie Play of Battle i czym ma wyróżniać się powstająca gra na tle między innymi „grand strategies” Paradoxu.

Zbigniew Woźnicki

Zbigniew Woźnicki

Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.

więcej