Ekipa głównych postaci w Baldur’s Gate 3 mogła być jeszcze bardziej zróżnicowana. Skoro mamy już wampira, to co powiecie na wilkołaka?
Nim Baldur’s Gate 3 doczekało się swojej premiery w sierpniu 2023 roku, Larian Studios spędziło kilka lat na tworzeniu swojego opus magnum, a jak wiadomo, wiele może się w tym czasie zmienić. Przykładem jest chociażby uwielbiany przez wielu Astarion: mało kto wie, że przystojny elf-wampir miał być pierwotnie diabelstwem, a Karlach nie wyglądała kiedyś jak Karlach.
Zmiany dotyczyły nie tylko istniejących we właściwej grze postaci, ale także tych, które ostatecznie nigdy do Baldura nie trafiły. Jedną z nich jest Helia – nasza niedoszła towarzyszka.
Z doświadczenia wiemy, że w plikach „trójki” ukrywa się wiele rzeczy, które niekoniecznie znalazły się w efekcie końcowym. Właśnie w ten sposób możemy dowiedzieć się więcej na temat Helii, czyli planowanej towarzyszki, która – podobnie jak szóstka najważniejszych postaci – miała posiadać własną grywalną historię.
Z dostępnych w plikach gry informacji wynika, że Helia została stworzona jako bardka-niziołek z pewną unikatową cechą: wilkołactwem. Samo Larian Studios nigdy nie potwierdziło jej istnienia, dlatego za jedyne słuszne źródło możemy uznać dataminerów i wbrew pozorom, jest w czym kopać. Helia posiada aż 770 wprowadzonych linijek, włączając w to kwestie krytykujące boginię Selune – z oczywistych dla jej likantropii względów.

Co więcej, niektórzy istniejący bohaterowie posiadają istniejący banter nawiązujący do Helii. Mowa tu o Karlach, Cioci Ethel (a dokładniej okrzyków przy rzucaniu Zjadliwego szyderstwa) oraz Astarionie – przy czym wampir nawiązuje tutaj do alternatywnej rasy Helii, która wcześniej miała być gnomem.
Fabularnie Helię mieliśmy spotkać w obozie goblinów, gdzie pozostawała uwięziona w swojej wilczej formie ku uciesze miejscowych dzieci – podobnie jak w finalnej wersji gry Halsin. Nie wiemy także, jak wilkołaczka mogłaby oficjalnie wyglądać, ponieważ jej portret wykorzystuje twarz innego NPC-a. Podobnie zresztą było we wspomnianym wcześniej przypadku Karlach.

Helia jest wspominana z utęsknieniem przez tych graczy, którzy byli świadomi jej istnienia. Jak podkreślają komentujący na Reddicie, wielu fanom brakuje w Baldurze przede wszystkim lepszej reprezentacji mniejszych ras – w oficjalnej drużynie nie znajdziemy ani jednego niziołka, krasnala czy gnoma. Jeszcze niektórym zabrakło oficjalnego barda, jakim mogła być chociażby Alfira (nigdy o tobie nie zapomnimy).
Sama Helia mogłaby być zresztą idealną przeciwwagą dla Astariona. Wyobrażacie sobie dyskusje między nimi? Niestety nowych towarzyszy już się nie doczekamy, dlatego pozostaje nam wyobraźnia (bądź złożone mody – zakładając że ktoś przywróci niziołkową wilkołaczkę do gry).
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
2

Autor: Aleksandra Sokół
Do GRYOnline.pl trafiła latem 2023 roku i opowiada o grach oraz wydarzeniach z ich świata. Absolwentka filologii angielskiej, która potrafiła poświęcić całą pracę naukową postaci komandora Sheparda z serii Mass Effect. Ma doświadczenie w pracy przy tłumaczeniach audiowizualnych, a obecnie godzi pracę anglistki z pasją, jaką jest pisanie. Prywatnie książkara, matka dwóch kotów, a także zagorzała fanka Dragon Age'a i Cyberpunka 2077, która pół życia spędziła po fandomowej stronie Internetu.