filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 31 października 2022, 10:03

autor: Marcin Nic

Venom 3 z debiutującą reżyserką

Venom powróci w trzeciej części serii, która coraz bardziej nabiera kształtu. Najnowsza produkcja o kosmicznym symbioncie zyskała reżyserkę.

Źródło fot. Venom; Ruben Fleischer; Sony Pictures; 2018
i

Pierwsze dwie części Venoma okazały się sporym sukcesem finansowym. Nic więc dziwnego, że firma Sony pragnie kontynuować tę serię, chcąc zarobić na niej jak najwięcej. Firma już jakiś czas temu zdecydowała, że Eddie Brock i jego symbiont powrócą na ekrany kin.

Jednak od tamtej pory minęło już ponad pół roku i żadne informacje na temat Venoma 3 nie ujrzały światła dziennego. Aż do teraz, bowiem wiadomo, kto będzie odpowiedzialny za reżyserię widowiska.

Jak podaje serwis Deadline reżyserką trzeciej części przygód kosmicznego symbionta zostanie Kelly Marcel. Oprócz tego ma ona również być odpowiedzialna za napisanie scenariusza do produkcji.

Disney+ kupisz tutaj

Warto wspomnieć, że ma ona już doświadczenie w pracy nad tą marką. Kelly Marcel była bowiem scenarzystką Venoma i Venoma 2: Carnage. Aczkolwiek reżyserowanie Venoma 3 będzie jej debiutu w tej roli.

Na tę chwilę nie są znane żadne szczegóły fabularne produkcji. Można się jednak spodziewać, że twórcy zdecydują się kontynuować wątki pokazane w drugiej części filmu. W roli głównej po raz kolejny powinniśmy również zobaczyć Toma Hardy’ego.

Przypomnijmy, że Venom 3 będzie kolejnym filmem należącym do Sony’s Spider-Man Universe. W jego skład wchodzą poprzednie dwie części, Morbius, a w przyszłości również Kraven Łowca i Madame Web.

Marcin Nic

Marcin Nic

Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.

więcej