Valve zaostrza cenzurę nagości na Steamie

Zdawałoby się, że czasy, kiedy nieśmiało wystające elementy nagiego ciała budziły kontrowersje, już minęły. Nigdy jednak nie można być niczego pewnym. Przykładem jest Valve, które wymusiło kontrowersyjną cenzurę na kilku tytułach ze Steama.

Radosław Kowalczyk

19 maja 2018 11:43

Kapitan Grace Barnet wydaje się tą całą cenzurą obrażona.

AKTUALIZACJA: Wygląda na to, że w sprawę zamieszana jest prawicowa organizacja purytanów o nazwie National Center on Sexual Exploitation (Narodowe Centrum Wyzysku Seksualnego, w skrócie NCOSE), która między innymi walczy z pornografią w sieci. NCOSE na swojej stronie internetowej wprost chwali się trwającą dwa lata „agresywną kampanią”, która ostatecznie wywarła wpływ na Valve. Wiemy też, że lista tytułów, których producenci mają zaostrzyć cenzurę jest dłuższa, a większość pozycji stylem nawiązuje do mangi i anime. NCOSE planuje również zająć się takimi grami jak choćby Wiedźmin 3, Mass Effect: Andromeda, House Party czy Porno Studio Tycoon.

Oryginalna wiadomość

Wygląda na to, że Valve rozpoczęło ofensywę wobec nagości na Steamie. Firma rozesłała do kilku twórców gier prośby o ocenzurowanie swoich tytułów, rzekomo zawierających treści pornograficzne. Aczkolwiek w tym wypadku „prośba” to słowo na wyrost, gdyż firma grozi usunięciem ze Steama tych produkcji, które nie zostaną dostosowane do przedstawionych wytycznych.

Wbrew pozorom, gry typu visual novel nie sprowadzają się do chamskiej pornografii, ale co tam mogą wiedzieć goście na wysokich stołkach.

Na chwilę obecną wiadomo, że wiadomości w sprawie cenzury otrzymali producenci trzech tytułów. Produkcje te utrzymane są w charakterystycznym, mangowym stylu visual novel. O sprawie poinformowali sami producenci, którzy wydają się niezbyt zadowoleni z sytuacji. Lupiesoft odpowiedzialne za grę-nowelę Mutiny!! określiło jasno swoje stanowisko, uznając całą sytuację za zwykłą nagonkę.

To nie jest normalne, to nie jest okej. Gry są piętnowane tylko dlatego, że wyglądają w określony sposób. Kiedyś może to dotyczyć każdej gry typu visual novel bez względu na zawartą w nich seksowność.

Nie jesteśmy jakimiś kanaliami, które tworzą przerażającą pornografię, jesteśmy mocno queerowym studiem, które robi seksowne gry, to nie jest złe, to nie jest pornografia, sama nagość również nie jest zła, podobnie jak ta przedstawiona w całej masie innych produkcji na Steam i Mutiny!! postępuje zgodnie z wytycznymi dotyczącymi treści w grach! – Lupiesoft.

Sytuacja ma się identycznie w przypadku HuniePop od studia HuniePot oraz Tropical Liquor od Tentacle Games. Pierwszy tytuł to dziwaczna hybryda gry logicznej z elementami RPG, w której „randkujemy” z wybranymi dziewczętami, odblokowując dla nich różne… przebrania. Z kolei Tropical Liquor to prosta gra logiczna w dopasowywanie kolorów, gdzie nagrodą za wyniki jest coraz skromniejszy ubiór naszej randkowiczki. HuniePot na razie nie wypowiedziało się wprost, co zamierza zrobić w takiej sytuacji, natomiast twórcy ilustracji do Tropical Liquor zapewnili, że zastosują się do przesłanych wytycznych.

No co, przecież ta pani nie jest naga, owinęła się ręcznikiem. A nie, czekajcie… to kiecka wieczorowa. Ale przynajmniej kręcą ją inteligentni goście, którzy grają w gry logiczne.

Co ciekawe, zarówno Mutiny!!, jak i HuniePop, aby trafić do sprzedaży na platformę Steam, zostały już wcześniej ocenzurowane zgodnie ze standardami Valve, podczas gdy ich w pełni nieocenzurowane wersje można bez problemu zakupić u innych sprzedawców. Na oficjalnej stronie Lupiesoftu można też znaleźć patche znoszące cenzurę w ich grze. Zważywszy na fakt, że tego typu produkcje znajdują się na Steamie już od dawna i przez ten czas nikt nie wysuwał wobec nich wątpliwości, działanie Valve wydaje się nieco nielogiczne. Sama polityka firmy oczywiście zabrania pornografii w tytułach umieszczanych na jej platformie, natomiast milczy w kwestii nagości.

Producentom pozostało zaledwie dwa tygodnie na naniesienie poprawek. Czasu jest bardzo mało, trudno więc dziwić się rozdrażnieniu deweloperów. Na chwilę obecną jednak Valve nie wydało żadnego oświadczenia z dokładniejszym wyjaśnieniem całej sytuacji. Spokojni mogą być gracze, którzy już zakupili wspomniane produkcje. Nawet w przypadku ich usunięcia ze Steama, gry pozostaną w bibliotekach użytkowników. Ach, ta kontrowersyjna nagość.

Gatunek gier zwany visual novel to rodzaj interaktywnej opowieści, kładący mocny nacisk na nieliniową i wielowątkową warstwę fabularną, na którą wpływają decyzje podejmowane przez gracza. Historia przedstawiona jest za pomocą narracji tekstowej oraz statycznych obrazów, zmieniających się w zależności od miejsca i sytuacji. Oprawa graficzna visual novel przeważnie nawiązuje do japońskich filmów animowanych oraz komiksów.