Firma Valve wprowadziła na platformie Steam zmiany obejmujące soundtracki do gier. Od teraz mogą one funkcjonować jako nowy, odrębny typ aplikacji, dzięki czemu zaistniała możliwość nabycia ścieżki dźwiękowej bez konieczności kupowania gry.
Ścieżki dźwiękowe z gier na platformie Steam były od zawsze kwestią dosyć problematyczną. Traktowane po macoszemu, funkcjonowały niejako na uboczu – na równi z DLC (aby je zdobyć, trzeba było najpierw nabyć pełną wersję danej gry). Sytuacja ta odchodzi jednak do lamusa. Firma Valve zdecydowała się uwolnić soundtracki, czyniąc z nich nowy typ aplikacji, i umożliwić graczom-melomanom kupowanie oraz pobieranie muzyki z gier zupełnie niezależnie. Na tym jednak nie koniec – twórcy Steam poszli o krok dalej i wzbogacili platformę Steam o interfejs do zarządzania nową-starą zawartością.

Z ogłoszenia zamieszczonego na Steam dowiadujemy się, że:
Steam oferuje teraz wsparcie dla różnej jakości audio (m.in. MP3, FLAC, nieprzetworzony WAV), a obrazu całości dopełnia specjalny interfejs w Bibliotece Steam, póki co zapewniający jedynie podstawową funkcjonalność. Pozwala on odtwarzać i przeglądać zawartość, a także zarządzać nią. Ponadto ścieżki dźwiękowe mogą teraz zawierać elementy powiązane z zawartością, włączając w to grafiki albumu czy wkładki.
A co jeśli w swojej bibliotece posiadamy już masę soundtracków w formie DLC? Z pomocą przychodzi nowe narzędzie migracyjne stworzone z myślą o deweloperach, które automatyzuje konwersję takiej zawartości do nowego formatu aplikacji. W momencie, gdy twórcy przeprowadzą proces, wszelkie zmiany zostaną uwzględnione również w bibliotekach graczy (dotyczy to również aktualnej oferty).
Z informacji zawartych w ogłoszeniu wynika również, że 20 stycznia, a więc na trzy dni przed zapowiedzianą już wyprzedażą Lunar New Year Sale 2020, wystartuje promocja na wybrane soundtracki. Wówczas też można spodziewać się udostępnienia szeregu nowych funkcji związanych z tym rodzajem zawartości. Biorąc pod uwagę skromne początki (określane nawet mianem soft-launchu), są one zdecydowanie mile widziane.
60

Autor: Piotr Doroń
Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.