Wiadomość Ubisoft wkurzył graczy na Steam. Z jakiegoś powodu nie mogli oni odpalić kampanii legalnie zakupionego Assassin’s Cr...

Wiesz, czasem jest tak, że w czyichś oczach jest coś tak drewniane jak sam posiadacz tychże oczu. Łatwo to można zauważać po ludziach narzekających na drewnianego gothica z 2001. Po prostu nie tylko umieją zmienić przypisania klawiszy, ale też nie umieją sterować postacią jak trzeba, bo po prostu są drewniani i dlatego im się wydaje, że ta gra jest drewniana.
Ale spokojnie, to żaden wstyd być drewniany.

Nie, to nie zależy od gracza, wiele starych gier jest drewniana i to jest zwykły fakt =)

Nawet nie możesz zeskoczyć z jakiegoś miejsca, tylko musisz obchodzić dookoła. Albo giniesz jak zeskoczysz z wysokości pół metra, bo przecież nie można. Tak właśnie było w starociach.

Tak samo stare asasyny. Fabuła, muzyka i postacie może i są fajne, ale gameplay leży i kwiczy. W tych grach nawet ciężko jest zginąć. Po prostu znacznie lepiej gra się w nowe asasyny =)

serious
No tak nie do końca prawda. Wiesz co ludzie oczekują po gothicu, szczególnie ci którzy nazywają grę z 2001 drewnem? Żeby można było szybko i bezmyślnie klikać przycisk i spamować ataki mieczem, chociaż zamysł twórców był taki, żeby gracz musiał spokojnie klikać synchronicznie, by łatwo było rozwalać wrogów. Taki gracz często robił to co w ogóle nie powinien był i przynosiło to skutki odwrotne do zamierzenia, zwyczajnie nie rozumiał jak powinien grać i utrudniał sobie, bo chciał sobie leniwie grać. Co z tego, że gracz chce inaczej jak właśnie w grze chodziło o to, by dla największej efektywności gracz klikał przyciski w sposób spokojny i uporządkowany i właśnie gracz tak powinien był postępować. Także jest to wina tylko i wyłącznie gracza, który nie zrozumiał sterowania i zamysłów twórców, bo chciał tylko sobie bez ładu i składu walić przyciski, żeby postać sama zabijała wrogów.
Najśmieszniejsze jest to, że często ludzie narzekają na drewno w gothicu z powodu sterowania i sposobu walki, chociaż właśnie jak tylko ogarnie się sterowania i zrozumie się, że trzeba synchronicznie i spokojnie klikać z wyczuciem czasu i rytmu machania mieczem, a nie po prostu byle jak walić przyciski to sterowanie i walka nagle stają się łatwe. I dlatego ani sterowanie ani sposób walki w gothicu nie były ani trochę drewniane, ot dobrze zrobione, które dobrze oddały temu co zamierzali twórcy, ale niestety nie zostało to zrozumiane.
I tak jest z całą masą innych gier. Drewno bierze się głównie z umysłu gracza, który nie rozumie zamysłów twórców bądź ogólnie gry. Rzadko kiedy ktoś drewnem nazywa coś co jest naprawdę drewnem. Ba, te spadanie, na które narzekasz, dało się w większości starych gier obchodzić różnymi specyficznymi sposobami. Zresztą dziś też nierzadko jest w drugą stronę, postać często jest w stanie przeżyć upadek z ponad 10 metrów i kontynuować swoje działanie. Także też nie jest za dobrze ;).

Ale ja akurat nie mówię o Gothicu, tylko starych asasynach. Wystarczyło spamować lewy przycisk i pokonałeś każdego. Przez to gra po chwili była nudna. W nowszych masz jakieś wyzwanie, kiedy ktoś ma za wysoki poziom. Ale oczywiście fanboje starych i nostalgii biją się z faktami i minusują. Jak to mówią, słychać wycie, znakomicie =)