Ubisoft wypowiedział się na temat (nie)oficjalnych informacji odnośnie włączenia swojej subskrypcji do usługi Game Pass.
Wczoraj świat obiegła wieść, jakoby Ubisoft miał dołączyć do Electronic Arts (EA Play) i udostępnić swoje gry w ramach Game Passa. Niderlandzki oddział wydawcy, od którego zaczęła się cała pogłoska, przeprosił za zamieszanie i poinformował, że katalog Ubisoft+ wcale nie musi stać się częścią subskrypcji Microsoftu.
Jak czytamy we wpisie konta UbisoftNL na Instagramie (via Idle Sloth), abonament francuskiego wydawcy na pewno zmierza na Xboxa. Jednakże na razie „nic nie wiadomo na temat [jego udostępnienia w ramach – dop. red.] Xbox Game Passa”.
W teorii nie jest to stanowcze zaprzeczenie i można się łudzić, że Ubisoft+ mimo wszystko trafi do katalogu Game Passa. Warto jednak przypomnieć, że jeszcze w styczniu główne konto Ubisoftu na Twitterze zapewniało, że „plus” będzie „osobną subskrypcją”. Lepiej więc pohamować entuzjazm i czekać na nowe oficjalne informacje na ten temat.
Więcej:Wszyscy wieszczyli kryzys, a Ubisoft zarobił 772 miliony. Assassin’s Creed uratował wyniki firmy
25

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).