Twórcy „wielkiej nadziei RPG” nie porzucają ambitnego celu na Steam. Mroczny trailer monumentalnej aktualizacji No Rest for the Wicked daje nadzieję, że gra wstanie z kolan
No Rest for the Wicked wreszcie otrzyma większe zmiany za sprawą „monumentalnej” aktualizacji The Breach, ale zespół Moon Studios nieprędko ujawni szczegóły na temat jej zawartości.

Twórcy No Rest for the Wicked zapowiadają kontrofensywę tego RPG akcji za sprawą „monumentalnej” aktualizacji.
Zespół Moon Studios wspomniał pod koniec roku, że po długim okresie ciszy zamierza przedstawić następne po Tyglu wielkie uaktualnienie dla swojej najnowszej produkcji. Niestety, na razie deweloperzy nie podzielili się szczegółami. Zamiast tego we wpisie, który opublikowano na Steamie, studio obiecało, że 13 marca ogłosi nowe plany rozwoju oraz obszernie omówi następną aktualizację: The Breach.
Deweloperzy udostępnili też krótki teaser oraz zapewnili, że po względnej ciszy w ostatnim półroczu będą bardziej aktywni w mediach społecznościowych.
Na razie nie zdradzono, co dokładnie przyniesie ów „monumentalny” update. Twórcy potwierdzili jedynie (w odpowiedziach na komentarze użytkowników Steama), iż pracują nad poprawieniem wydajności na Steam Decku, a zaktualizowana „mapa drogowa” uwzględni informacje na temat trybu wieloosobowego. Niemniej o rozmachu patcha świadczy fakt, że The Breach zostanie omówione w ramach osobnej transmisji z serii „Wicked Inside”, która będzie niemal w całości poświęcona zawartości uaktualnienia.
Gracze No Rest for the Wicked tracą cierpliwość
Taki zastrzyk nowości (oraz zapewne poprawek) to coś, czego No Rest for the Wicked potrzebuje od zaraz. Od premiery Tygla twórcy nie pozostawali zupełnie bezczynni, ale od sierpnia 2024 roku do stycznia 2025 r. pojawiły się tylko 3 hotfixy.
Tak więc tempo rozwoju gry wyraźnie spadło w porównaniu z pierwszym miesiącem, co odbiło się na aktywności oraz opiniach graczy. W ostatnich 30 dniach No Rest for the Wicked wystawiono 184 recenzje na Steamie, z czego mniej niż połowa była pozytywna (48%). Nie dlatego, że graczom przestała się podobać sama gra. Użytkownicy platformy firmy Valve narzekają, że od wielu miesięcy Moon Studios nie wzięło na warsztat podstawowych mechanik rozgrywki, nie usunęło wielu obecnych w produkcji błędów i ani słowem nie wspomniało o nadal nieobecnym trybie wieloosobowym.
Miejmy więc nadzieję, że The Breach naprawdę będzie tak „monumentalną” aktualizacją, jak twierdzą twórcy.
- No Rest for the Wicked – recenzja gry we wczesnym dostępie. Czeka nas hit, o ile twórcy faktycznie dopracują grę
- No Rest for the Wicked – poradnik do gry
Więcej:Koniec z popularnym trikiem z bombą w CS2. Valve właśnie go znerfiło

No Rest for the Wicked
Data wydania: 18 kwietnia 2024 Wczesny dostęp
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Komentarze czytelników
lis22 Generał
Nie chcę żadnego trybu dla wielu graczy, tylko dalszy ciąg kampanii, bo ona leży od premiery, jest bodajże tylko pierwszy akt.
Czarnobieski Pretorianin
Cały czas uważałem, że jeśli już zdecydowali się na większy projekt to powinni robić grę, w której są naprawdę dobrzy - albo nowego Oriego, albo jakieś rozwinięcie tego gatunku. Gdy rzucasz się na zbyt ambitny projekt (względem wielkości studia) i jednocześnie musisz kreować postawy zupełnie nowego dla siebie gatunku to normalne, że bardzo szybko zaczniesz się tym dławić.
Sir klesk Legend

Nie no panowie. :p jaki scam? Od poczatku tworcy graja w otwarte fakty. Sledze kazdy strzepek informacji na temat tego tytulu i juz w zeszlym roku przed premiera early accessu bylo wiadomo, ze to potrwa dluuugo. Tak samo kolejnosc wprowadzanych zmiam byla podana na road mapie itd. Od poczatku bylo wiadomo jakie sa priorytety i ze na dalszy ciag kampanii poczekamy bardzo dlugo.
Imho ta gra wyjdzie dopiero w 2026r. Pozno ale mowi sie trudno. Z trzonem gry jest wszystko w porzadku.
grabeck666 Senator
IMO ta gra nie powinna być reklamowana jako HnS. Ludzie, którzy będą się tego spodziewać grubo się przejadą, bo to praktycznie soulslike, tyle że ekwipunek randomowy.
dobaczenko Konsul
Dziś każdą grę nazywacie RPG. Total War to RPG bo jednostki mają doświadczenie. Worlds of Tanks to RPG, bo przecież expimy czołgi, załogi, są umiejętności, nawet ekwipunek. STARCRAFT 2 to RPG. Ręce opadają.