Twórcy Green Hell o kolejnym DLC i dobrej sprzedaży gry

Studio Creepy Jar ogłosiło, że aktualizacja The Spirits of Amazonia 3 do Green Hell została opóźniona. Jednocześnie twórcy pochwalili się bardzo dobrą sprzedażą tytułu.

Agnieszka Adamus

21 września 2021 12:42

Twórcy Green Hell o kolejnym DLC i dobrej sprzedaży gry.

Studio Creepy Jar nadal rozwija Green Hell. Dziś ogłoszono, że trzecia część dodatku The Spirits of Amazonia została opóźniona i ukaże się w bliżej nieokreślonym terminie. Jako powód tej decyzji podano zwiększoną skalę projektu. Jednocześnie pochwalono się wynikami sprzedaży tytułu.

The Spirits of Amazonia to DLC wydawane w formie bezpłatnych aktualizacji do gry. Jest to prequel historii opowiedzianej w podstawowej wersji Green Hell. Dzięki niemu dowiadujemy się, jak przebiegało pierwsze spotkanie Jake’a i tajemniczego amazońskiego plemienia.

Jak podał w oświadczeniu prezes Creepy Jar Krzysztof Kwiatek, premiery kolejnych części The Spirits of Amazonia powodują wzrost sprzedaży Green Hell (via Stockwatch). Dlatego też jego finalna odsłona ma być najwyżej jakości, tak aby spełnić oczekiwania fanów.

Pierwsze dwie części dodatku The Spirits of Amazonia okazały się ogromnym sukcesem, a ich premiery wyraźnie podbijały ilość sprzedanych kopii Green Hell na Steam. W związku z tym, oczekiwania graczy co do finałowej części rozszerzenia są zdecydowanie wyższe niż w przypadku poprzednich. Sprzedaż w dalszym ciągu jest bardzo wysoka – zgodnie z raportem z dnia 23 sierpnia 2021 od początku roku wyniosła 832 tys. kopii na wszystkich platformach. Dlatego też, do ostatniego, finałowego dodatku Green Hell przykładamy szczególną wagę – The Spirits of Amazonia 3 będzie największym z przygotowywanych przez nas rozszerzeń.

Jednocześnie podano, że Creepy Jar planuje ekspansję na konsole. Aktualnie trwają prace nad portami pierwszych dwóch części The Spirits of Amazonia na PS4 i Xboksa One. W planach jest również konwersja Green Hell na PS5 i Xboksa Series X|S.

Więcej:Pierwszy patch do Bloodlines 2 kładzie nacisk na kosmetykę. Naprawdę duże zmiany i nowości są dopiero w planach