„To wszystko było planem Kenjaku”. Po 6 latach autor Jujutsu Kaisen wyjaśnił jedną z największych tajemnic shonena
Autor Jujutsu Kaisen powrócił do kwestii dotyczącej Sukuny, która od 6 lat nurtuje fanów, i wyjaśnił jedną z największych tajemnic serii.

Mimo że Jujutsu Kaisen dobiegło końca, to wciąż pozostało parę pytań bez odpowiedzi, które nurtują fanów. I teraz, gdy ukazał się już finałowy rozdział mangi, miłośnicy JJK mogą liczyć na rozjaśnienie pewnych spraw wyłącznie przez autora serii, który jako jedyny można znać odpowiedzi na niewyjaśnione kwestie, jak na przykład na to, skąd palec Sukuny wziął się w szkole Yujiego.
Dziwne jest to, że tak niebezpieczny przeklęty przedmiot znajdował się bez szczególnej ochrony w szkole, gdzie zagrażał wielu osobom. W dodatku znalazł się on akurat w otoczeniu Itadoriego, który został stworzony jako idealne naczynie dla Sukuny. Fani wiedzieli, że źródłem tego nie mógł być przypadek, ale manga tej kwestii nigdy nie podjęła, więc dotychczas nie posiadaliśmy oficjalnego wyjaśnienia, jak do tego doszło.
Na szczęście odpowiedź na to pytanie przygotował sam autor Jujutsu Kaisen, Gege Akutami, którą podzielił się podczas wywiadu przygotowanego specjalnie z myślą o wystawie JJK (via ScreenRant). Ze słów mangaki wynika, że jak wiele rzeczy w jego mandze, było to częścią planu Kenjaku, co jest prostym objaśnieniem, ale patrząc na szereg wydarzeń, jak najbardziej wiarygodnym i sensownym.
Jeśli chodzi o Itadoriego, były pewne aspekty, które nieuchronnie musiały zostać poruszone, takie jak to, dlaczego specjalny przeklęty przedmiot znalazł się w jego szkole, więc pomyślałem, że w najgorszym przypadku musiałem zrobić to tak, aby logiczny wniosek „to wszystko było plan Kenjaku” mógł się utrzymać.
Starannie opracowany i od wielu lat realizowany plan Kenjaku musiał uwzględniać tak istotne szczegóły, jak właśnie poprowadzenie Itadoriego do palca Sukuny. Połączenie Yujiego z Sukuną było przecież jednym z kluczowych elementów, do którego musiało dojść, aby reszta planu Kenjaku się powiodła, więc na pewno tej kwestii nie mógł pozostawić przypadkowi.
Więcej:Anime Naruto mogło wyglądać zupełnie inaczej, ale legendarny reżyser „porzucił je w połowie” prac
- Manga i anime