To koniec płyt CD; nie zgadniesz, co ludzie kupują zamiast tego

Można śmiało powiedzieć, że płyty CD praktycznie odeszły już do lamusa. Z najnowszego raportu opublikowanego przez RIAA wynika, że w 2022 roku po raz pierwszy od 35 lat, ich sprzedaż w USA była niższa od płyt winylowych.

futurebeat.pl

Marek Pluta

To koniec płyt CD; nie zgadniesz, co ludzie kupują zamiast tego, źródło grafiki: Unsplash | Mick Haupt.
To koniec płyt CD; nie zgadniesz, co ludzie kupują zamiast tego Źródło: Unsplash | Mick Haupt.

W październiku 1982 roku po raz pierwszy pojawiła się na rynku płyta kompaktowa, opracowana przez inżynierów koncernów Philips oraz Sony. Przemysł muzyczny szybko zaadaptował nowy format, ze względu na jego możliwości przechowywania dźwięku oraz danych. Towarzyszył nam więc przez wiele dekad, aż do wprowadzenia do użytku cyfrowych formatów.

Na przestrzeni ostatnich lat sprzedaż płyt CD jednak stopniowo malała, gdyż wypierały je z rynku serwisy streamingowe, oferujące znacznie wygodniejszy dostęp do muzyki ulubionych artystów. Obecnie optyczny nośnik przegrywa nie tylko z cyfrową formą dystrybucji muzyki, ale też z analogowym jej zapisem.

Potwierdza to najnowszy raport RIAA, zawierający dane na temat sprzedaży muzyki na amerykańskim rynku. Wynika z niego, że sprzedaż płyt CD po raz pierwszy od 35 lat była niższa od winylowych. Tych pierwszych zakupiono 33 mln egzemplarzy, natomiast drugich aż 41 mln. Różnica nie jest może duża, ale staje się bardziej zauważalna gdy spojrzymy na to przez pryzmat pieniędzy. W zeszłym roku na płyty CD wydano 482,6 mln dolarów, a tymczasem wydatki na winyle wyniosły aż 1,2 mld dolarów. Płyty winylowe wygenerowały więc 71,2 procent wszystkich przychodów ze sprzedaży muzyki na fizycznych nośnikach.

Płyty CD coraz rzadziej kupowane

Kwoty wydawane na płyty CD i winylowe, bledną jednak w porównaniu z cyfrową dystrybucją. Po uwzględnieniu wszystkich formatów, łącznie z przesyłaniem strumieniowym, przychody za 2022 rok wyniosły 15,9 mld dolarów. Do tej formy sprzedaży muzyki należy obecnie aż 92,3 procent rynku.

To koniec płyt CD; nie zgadniesz, co ludzie kupują zamiast tego - ilustracja #1
Źródło: Unsplash | Brett Jordan

Skąd bierze się tak duża popularność płyty winylowych? Głównie z powodu jakości muzyki wydawanej w analogowym formacie. Wielu audiofilów twierdzi bowiem, że dźwięk jest znacznie bogatszy i cieplejszy w porównaniu do cyfrowych formatów, choć aby to w pełni docenić trzeba dysponować odpowiednim sprzętem. Gdybyście sami chcieli sprawdzić jak brzmi muzyka z winyli i szukacie dla siebie odpowiedniego gramofonu, to polecamy zapoznanie się z naszą recenzją modelu Audio-Technica AT-LP120X-USB. Sprzęt oferuje niezłą jakość dźwięku, a dodatkowo umożliwia digitalizację muzyki z płyt winylowych. Nie jest też przesadnie drogi w porównaniu do oferowanych możliwości.

Podobało się?

14

Marek Pluta

Autor: Marek Pluta

Od lat związany z serwisami internetowymi zajmującymi się tematyką gier oraz nowoczesnych technologii. Przez wiele lat współpracował m.in. z portalami Onet i Wirtualna Polska, a także innymi serwisami oraz czasopismami, gdzie zajmował się m.in. pisaniem newsów i recenzowaniem popularnych gier, jak również testowaniem najnowszych akcesoriów komputerowych. Wolne chwile lubi spędzać na rowerze, zaś podczas złej pogody rozrywkę zapewnia mu dobra książka z gatunku sci-fi. Do jego ulubionych gatunków należą strzelanki oraz produkcje MMO.

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob
11

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Inne Gry
2023-12-16
19:00

BartekTenMagik Senator

BartekTenMagik

Wolę szelaki, ale nie ma ich już w sklepach :(
Ostatnio nawet gdzieś w reklamie usłyszałem piosenkę którą mam na szelaku :p

Komentarz: BartekTenMagik
2023-12-16
17:25

Kwisatz_Haderach Senator

Kwisatz_Haderach

BEzstratny streaming ma wyzsza jakosc niz CD/DVD audio/Bluray/vinyl/cokolwiek innego.
Fizyki nie oszukasz, swoj mozg audiofilskimi bredniami jak najbardziej. ;)

Dla mnie Tidal czasami brzmi wrecz zbyt dobrze.
Nie wiem czy wystepuje to u innych ale niektore rzeczy brzmia wrecz zbyt czysto, zbyt "chirurgicznie". Takie dziwne wrazenie. Nie zawsze wystepuje, zalezy od materialu i stanu mojego upojenia. ;)

Jakosc kosmos. Zwlaszcza na dobrych sluchawkach i jak masz jakokolwiek karte dzwiekowa inna niz integre i HD audio codec (naprawde wystarczy najtanszy stary soundblaster).

Apple natomiast dla mnie osobiscie brzmi dziwnie. Obiektywnie jakosciowo jest super, ale brzmi... dziwnie. ;) Ale jestem mocno przyzwyczajony do Tidal. Tam jest KOSMOS.

Komentarz: Kwisatz_Haderach
2023-12-16
17:15

jacekm25 Junior

😂

Nieznana nikogo kto miałby dobry ( mądrze złożony) sprzęt audio czy to za 10, czy 100tys i nie miałby płyt CD.
Info że to czas strmingu... no czasem jako szukanie nowych brzmień.
Że młodsi słuchają winyli, szkoda że na takim sprzęcie, widziałem gramofony podpięte pod mini wieże, czy...soundbary . O ile dobrze już grający odtwarzacz CD można mieć za mniej niż 2tys, przyzwoicie grający gramofon, nie niszczący LP to minimum 4 tys w górę.
Bawią też gramofony z USB jakoby zgrywasz LP na USB i masz czar płyty- to zero zrozumienia zasady kreacji dźwieku z LP.

Komentarz: jacekm25
2023-03-19
10:41

damianr Junior

Witam. Już kiedyś zauważyłem, że na portalach preferujących najnowsze cyfrowe technologie, jak ten, ciągle dezawuuje się wszystko co jest nieco starsze, np. tez cyfrowe ale "starsze" technologicznie płyty CD. Z drugiej strony fakty są faktami, a te mówią, że w ubiegłym roku ponad 50% muzyki cyfrowej na wiodących rynkach było słuchane ze streamingu, a jedynie ok. 19% w skali świata i ok. 10% w skali P0lski było słuchane z zakupionych nośników fizycznych. Z tej drugiej liczby ok. 70% nośników stanowiły winyle, a to oznacza że płyty CD miały marne 30% z tej liczby. I to widać na każdym kroku, bo masowe kiedyś wydania płyt na CD stały się bardzo rzadkie i drogie, w każdym razie obecne płyty CD kosztują tyle ile ze 20 i więcej lat temu, kiedy każda płyta kosztowała ok. 50 zł, a te lepsze - więcej. Oczywiście w Biedronce na promocjo można kupić jakieś płyty CD ale wybór mają więcej niż mały a i i wydania nie najlepsze. To smutne, ze chcąc kupić jakąś płytę brakującą w kolekcji nie można tego zrobić, bo od lat nie była ona wznawiana na CD. Pozostaje wtedy kupno takiej płyty na rynku wtórnym, ale tutaj ceny mogą być wysokie, a jakość tych płyt zależna jest od tego, czy używał jej rozumny człowiek, czy troglodyta.
Nieprawdą jest też oczywiście to, że płyty CD brzmią gorzej niż winyle, czy raczej nie koniecznie. Oczywiście brzmią gorzej, ale tylko wtedy jak są źle nagrane, gdy jakiś Koleś ze studia nagraniowego był głuchy i niewidomy, z którego to powodu wszystkie wskaźniki głośności dał na maksa, z czego powstały płyty tak głośne, że nie dało się ich słuchać. Jak płyta CD jest dobrze nagrana to na pewno brzmi o wiele lepiej niż każdy przeciętny winyl. Zwłaszcza, ze ludzie nie mają sprzętu audio, a dokładnie bardzo drogich gramofonów, aby takie winyle odtwarzać bez strat jakości i psucia samych winyli z każdym odtwarzaniem. Tymczasem nawet w najprostszych gramofonach cyfrowych jakość i nie nie niszczenie płyt przez samo ich odtwarzanie jest w standardzie.
Ale to wszystko nie ma znaczenia wobec tendencji i mody, a ta jest taka, że winyle są lepsze, więc ludzie je kupują nie myśląc o tym, czy tak naprawdę robią sobie dobrze, czy raczej - po raz kolejny - pazernemu przemysłowi muzycznemu. Znajomy sklepikarz handlujący płytami, obecnie prawie wyłącznie winylami, powiedział mi nie dawno, ze dziwi się, jak ci wszyscy ludzie mogą kupować te winyle zamiast płyt CD, a potem chodzą do niego i skarżą, że te płyty trzeba czyścić, że są nierówne, że się zgrywają, że trzeszczą itp. ale winyle mają też swój niezaprzeczalny urok, bo są większe od płyt CD, stąd ich okładki prezentują się lepiej. Ponadto płyta położona na talerzu gramofonu i wprawiona w ruch wytwarza jakaś podświadomą wizję dodatkowej przyjemności potęgowaną przez obracające się odbicie labelu płyty w przeźroczystej płycie pokrywy gramofonu.
Ja płyty zbieram od 43 lat. Przez pierwsze 11 zbierałem winyle, a od 32 lata zbieram płyty CD. Niekiedy sam sobie myślę nad tym, czy to miało sens? ale z drugiej strony jedzenie i chodzenie do ubikacji ma sens? Jeżdżenie na drugi koniec świata, aby zobaczyć jakąś górę czy budynek ma sens? W każdym razie takie sam, jak moje zbieranie płyt. Przy okazji tego kolekcjonowania poznałem wiele nowej muzyki, przeczytałem wiele nowych książek i zapoznałem się z różnymi punkami widzenia na różne tematy - np. dziennikarze z Niemiec inaczej oceniają płyty niż Ci z Polski.
Płyty CD będę zbierał już do kresu swych dni i nic na świecie tego nie zmieni, a ten tekst jest takim moim małym osobistym poglądem na temat jakości i wartości płyt CD w ich starciu z płytami winylowymi.

Komentarz: damianr
2023-03-15
22:22

barnej7 Senator

CD to jest 16bit sampling przy 44.1 KHz a Apple Music lossless to jest 24bit sampling przy 192 kHz. W opcji stratnej to nie wiem. Also mam trochę płyt cd w domu np cała dyskografię Davida Bowie, kilka płyt floydow, zeppelinow i takie tam. Przepaść jest ogromna na korzyść Apple Music

Komentarz: barnej7

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl