TikTok może trafić w ręce Microsoftu? Przyszłość platformy nadal stoi pod znakiem zapytania
Chociaż blokada TikToka w Stanach Zjednoczonych została zdjęta, to problem nie został zażegnany. ByteDance nadal jest zobowiązane do sprzedaży swojej platformy. Co ciekawe, wśród potencjalnych kupców wspominany jest Microsoft.

Już od dłuższego czasu Stany Zjednoczone prowadzą swojego rodzaju wojnę z TikTokiem. Jej efektem było ultimatum postawione ByteDance, czyli twórcom platformy. Firma musi odsprzedać swój flagowy produkt by ten mógł on dalej działać na amerykańskim rynku. Co ciekawe, wśród potencjalnych inwestorów wymienia się między innymi Microsoft.
Odroczona blokada TikToka
Pierwotnie blokada TikToka w Stanach Zjednoczonych rozpoczęła się 19 stycznia 2025 roku. Ostatecznie jednak Donald Trump zdecydował się na zawieszenie zakazu. W ten sposób ByteDance ma 90 dni na znalezienie nabywcy, a aplikacja tymczasowo znów stała się dostępna dla mieszkańców USA.
W związku z tym rozgorzała dyskusja na temat tego, kto może kupić popularną platformę. Doniesienia na ten temat są naprawdę różne i wskazują na kilka firm.
- W jeden z wypowiedzi Donald Trump wspomniał, że wśród zainteresowanych znajduje się Microsoft. Gigant zaprzeczył jednak, że planuje inwestycje w platformę.
- Plotki natomiast mówią, że większość udziałów w TikToku miałoby przejąć Oracle. Jednocześnie to właśnie ta firma miałaby odpowiadać za zbieranie danych i algorytm polecenia materiałów. ByteDance miałoby zachować niewielki pakiet akcji. W tym przypadku plotkom zaprzeczył jednak Donald Trump.
Warto przypomnieć, że obie wspomniane firmy były wymieniane jako potencjalni nabywcy TikToka już w 2020 roku, kiedy to po raz pierwszy podejmowano próby zablokowania platformy w Stanach Zjednoczonych. Ostatecznie jednak do żadnego przejęcia nie doszło. Teraz za to informacje odnośnie potencjalnego kupca są sprzeczne. Czas pokaże, czy ByteDance zdecyduje się na sprzedaż czy też dojdzie do kolejnej blokady TikToka.