Tajemnica z tego MMORPG czekała na odkrycie 11 lat. Magiczne drzwi zostały otwarte po osiągnięciu 999 poziomu. Co się za nimi kryje?
Alina Partytska
Tibia to gra komputerowa z gatunku MMORPG stworzona w 1997 roku przez czterech niemieckich studentów informatyki w małym studiu CipSoft. Szczególną popularność zdobyła (i do dziś się nią cieszy) w naszym kraju.
W 2005 roku deweloperzy gry postanowili dodać tajemnicze drzwi, które można otworzyć, gdy bohater osiągnie poziom 999. Przez długi czas twórcy twierdzili, że za wrotami nic nie ma i to tylko ciekawa zagadka, która ma pozostać nierozwiązana. Jednak po 11 latach, niektórym graczom udało się ją rozwikłać.
W społeczności Tibii krążyło wiele plotek na temat tajemniczych drzwi. Żeby je otworzyć, gracz musi osiągnąć poziom 999, co jak wiadomo fanom gry, jest dość trudnym zadaniem. Co prawda, w Tibii nie ma limitu poziomu, ale rzecz w tym, że im wyższy poziom, tym więcej czasu i wysiłku trzeba włożyć w przejście na kolejny level, więc drzwi były poza zasięgiem większości graczy.
W sierpniu 2016 roku gracz o pseudonimie Kharsek został jednak pierwszym, który osiągnął wspomniany poziom i otworzył drzwi. Poświęcił na to 9 lat, stając się niemal pustelnikiem. Mathias Bynens, właściciel TibiaMaps, bloga opisującego bieżące zmiany w świecie Tibii, skomentował to wydarzenie w rozmowie z amerykańskim magazynem Vice. Bynens dodał, że inni gracze Tibii wspominali, że Kharsek grał niemal 24 godziny na dobę:
To, że Kharsek osiągnął poziom 999, robi wrażenie. To, że zrobił to w mniej niż dziewięć lat, jest wręcz niesamowite.
Często zdarza się, że fani jakiejś gry dzielą się tego typu sekretami na różnych platformach, takich jak chociażby Reddit, Twitch czy Youtube. Kharsek jednak nie zdecydował się na taki krok, bo gdy tylko przeszedł przez drzwi, zniknął, zabierając sekret ze sobą.
W 2017 roku kolejny gracz osiągnął poziom 999. Jest to polski twórca treści o pseudonimie Devonica na Twitch. Nie chciał on jednak tak po prostu ujawnić tajemnicy, miał warunek – zainwestować 500 dolarów na jego urlop.
Ta “prośba” została negatywnie odebrana przez ludzi. Następnego dnia streamer udostępnił więc możliwość zapoznania się z tym, co znajduje się za drzwiami pomimo wpłacenia na jego konto tylko 33 dolarów.
Jak się okazuje, za drzwiami naprawdę nie kryje się nic niesamowitego. Jedyne co można tam znaleźć to teleporter na tropikalną wyspę, gdzie można kupić kilka ładnych, ale nie wybitnych przedmiotów. Można też znaleźć złotą miskę z napisem "Gratulacje z okazji osiągnięcia poziomu 999".
Dla masy fanów gry odkrycie tajemnicy było więc ogromnym rozczarowaniem. Wielu wolałoby nigdy jej nie poznać. Najwyraźniej niektóre rzeczy powinny pozostać w sferze domysłów.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
4