Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 2 marca 2021, 20:48

autor: Karol Laska

The Sims 4 Kolekcje - 3 małe DLC dostępne

Electronic Arts zaprezentowało kolejne dodatki do The Sims 4. Tym razem są to skromne pakiety tematyczne z serii Kolekcje z ubraniami, meblami oraz innymi obiektami.

W SKRÓCIE:
  1. gracze The Sims 4 mogą od dziś zakupić 3 dodatkowe pakiety z zawartością o nazwach To były czasy, Wiejska kuchnia oraz Wielkie porządki;
  2. cena każdego zestawu wynosi 24,90 zł.

Kilka dni temu informowaliśmy Was o nowej, bezpłatnej zawartości w The Sims 4 związanej z 21. rocznicą powstania serii. Gracze nie zdążyli się nią nacieszyć, a już zostali obdarzeni kolejnymi dodatkowymi treściami. Tym razem jednak trzeba wyłożyć na nie trochę grosza.

The Sims 4 Kolekcje to seria 3 osobnych pakietów tematycznych (każdy z nich jest już dostępny i kosztuje 24,90 zł) z nowymi obiektami. Pierwszy z nich, To były czasy, odwołuje się do nostalgicznych uroków przeszłości – w tym między innymi do mody lat 80. i 90.

Drugi, Wiejska kuchnia, to również zew minionych lat, ale umożliwi graczom zaopatrzenie się w klasyczne, ładnie się prezentujące meble, a niekoniecznie stylowe ubrania. Z kolei trzeci, Wielkie porządki, pozwala na wykonywanie wszelkiego rodzaju prac domowych polegających na utrzymaniu czystości. Będziemy mogli pozbyć się z dywanu chociażby, jak to twierdzi Maxis, „brudowych diabełków”. Poniżej znajdziecie oficjalny zwiastun dostępnych do zakupu kolekcji.

  1. Recenzja gry The Sims 4 - niezłe nowości w cieniu wyraźnych braków
  2. The Sims 4 - poradnik do gry
  3. The Sims 4 – oficjalna strona gry

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej