Naughty Dog świętuje The Last of Us Day. Z okazji wydarzenia zapowiedziano planszówkę The Last of Us 2, limitowane nakładem figurki oraz ścieżkę dźwiękową na winylu.

Naughty Dog w przededniu rozpoczęcia cyklicznego wydarzenia The Last of Us Day (wcześniej Outbreak Day) ujawniło szereg kolekcjonerskich przedmiotów dla fanów The Last of Us: Part II. Zaczniemy jednak od cyfrowej „darmoszki” w postaci dynamicznego motywu dla PlayStation 4. Przygotowano też promocję na gry z serii The Last of Us oraz DLC do sieciowego trybu Frakcji.
The Last of Us: Part II otrzyma planszówkę, stworzoną przez firmę CMON, która ma na koncie Bloodborne: The Board Game i God of War: The Card Game. Prace nad grą trwają, na efekty musimy jednak jeszcze poczekać.
Przy współpracy z firmą Gaming Heads Naughty Dog przygotowało limitowaną, około 40-centymetrową statuetkę Ellie z The Last of Us: Part II. Wyceniono ją na 549,99 dolara (około 2150 złotych). Do sprzedaży trafi tylko 750 sztuk. Zamówienie można złożyć już teraz, wpłacając 54,99 dolara wymaganego depozytu.

Mamegyorai Amazing Works jest kolejną firmą, która przygotuje licencjonowaną figurkę. Joel i Ellie z The Last of Us w skali 1/9 dostępni są w przedpremierowym zamówieniu za 35 tysięcy jenów (około 1300 złotych).

Dla mniej zamożnych firma Naughty Dog wraz z Mondo przygotowała limitowane winyle ze ścieżką dźwiękową autorstwa Gustavo Santaolalli i Maca Quayle’a wraz z plakatami, których autorką jest Tula Lotay. Zestaw dwóch płyt i rysunki pani Lotay dostępne będą, oczywiście w ograniczonej ilości, do zamówienia od dzisiaj do 30 września.
Naughty Dog przygotowało jeszcze konkurs fotografii z gry The Last of Us: Part II, niestety tylko dla rezydentów USA (poza stanem Arizona) i Kanady (z wyłączeniem Quebecu). Pozostaje nam więc traktować go jako ciekawostkę, czekając na rozstrzygnięcia i ocenę zwycięskich prac.
GRYOnline
Gracze
OpenCritic
31

Autor: Paweł Musiolik
Pisać o grach zaczynał na łamach serwisu SquareZone. Później pisał i szefował na nieistniejącym PSSite.com, zaś aktualnie prowadzi swojego bloga o grach. Nie napisał jeszcze tekstu, z którego byłby w 100% zadowolony. Przygodę z grami zaczął w wieku 3 lat, gdy udało mu się namówić ojca na kupno komputera C64. Rozbudzona przez Flimbo's Quest miłość do elektronicznej rozrywki rozkwitła podczas pierwszych przygód z Heroes of Might & Magic, osiągając apogeum po zakupie pierwszego PlayStation. Wraz z rosnącym wiekiem zaliczał kolejne kontakty z konsolami przenośnymi Nintendo, wrócił też na łono PC jako dodatkowej platformy do grania. Kolekcjonuje gry, jest fanem emulacji.