Naughty Dog mogło pracować nad trybem battle royale do The Last of Us 2. Wskazują na to dane znalezione przez data minera.
The Last of Us 2 to tytuł, który przede wszystkim kojarzy się z rozbudowaną kampanią dla jednego gracza. Nie jest to produkcja, której ważnym elementem miałby być tryb multiplayer. Nie oznacza to jednak, że twórcy nie pracowali nad tego rodzaju modułem. Wręcz przeciwnie – potwierdzali oni, że pierwotnie miał on pojawić się w grze. Data miner prowadzący kanał Speclizer odkopał teraz w plikach gry fragmenty danych, które rzucają światło na to, jak wyglądać miał tryb wieloosobowy w TLoU2.
„Odkopane” przez niego fragmenty to między innymi mapa, która miała pojawić się w multiplayerze. Prezentuje ona rozległą lokację, która złożona jest z kilku miejsc znanych z trybu dla jednego gracza. Już sam jej rozmiar sugeruje, że mogła być ona stworzona z myślą o trybie battle royale. Dodatkową wskazówką, co do takiego scenariusza jest obecność w plikach kompasu, licznika graczy oraz panelu pozwalającego na szybkie używanie emotikon.
Bardzo prawdopodobne, że Naughty Dog chciało więc skorzystać z ówczesnych trendów i zaprezentować graczom swoją wersję gatunku spopularyzowanego przez produkcje, takie jak Fortnite czy PUBG. Mimo to, finalnie studio skupiło się na trybie dla jednego gracza. Nie oznacza to jednak, że projekt został całkowicie porzucony. Dwa miesiące temu sieć obiegły bowiem informacje, jakoby deweloperzy pracowali nad wieloosobowym spin-offem The Last of Us. Możliwe, że tworzony jest on w oparciu o tryb z ostatniej odsłony serii. Prawdy dowiemy się jednak dopiero, gdy zostanie on oficjalnie zaprezentowany.
GRYOnline
Gracze
OpenCritic
8

Autor: Przemysław Dygas
Na GRYOnline.pl opublikował masę newsów, nieco recenzji oraz trochę felietonów. Obecnie prowadzi serwis Cooldown.pl oraz pełni funkcję młodszego specjalisty SEO. Pierwsze dziennikarskie teksty publikował jeszcze na prywatnym blogu; później zajął się pisaniem na poważnie, gdy jego newsy i recenzje trafiły na nieistniejący już portal filmowy. W wolnym czasie stara się nadążać za premierami nowych strategii i RPG-ów, o ile nie powtarza po raz enty Pillars of Eternity lub Mass Effecta. Lubi też kinematografię i stara się przynajmniej raz w miesiącu odwiedzać pobliskie kino, by być na bieżąco z interesującymi go filmami.