autor: Miriam Moszczyńska
„Ta gra uratowała mi życie” - takimi recenzjami na Steam ludzie farmią nagrody
Zbieranie punktów Steam możliwe jest nie tylko przy kupowaniu gier. Można je również zyskać, pisząc recenzje. Co ciekawe, wcale nie muszą one być przydatne, aby zyskać nagrody od innych graczy.
Recenzje na Steam mogą okazać się pomocne w wielu sprawach i nie zawsze będzie to zapoznanie się z odczuciami innych graczy. Niektórzy użytkownicy wykorzystują tę sekcję, aby zdobywać nagrody społeczności, a tym samym punkty Steam.
Biorą na litość
Zapewne nie raz napotkaliście na Steamie recenzję, która nie miała wiele wspólnego z ocenianą grą. Prędzej można by określić ją jako historyjkę, czy opowieść chwytającą za serce. Problem zaczyna się w momencie, gdy taki tekst pojawia się nie pod jedną grą, a dwiema, trzema i tak dalej.
Źródło: Reddit
Ta gra uratowała mi życie.
Mam 27 lat.
Ze swoją byłą żoną mamy córkę i adoptowaliśmy syna. Oboje mają teraz po 4 lata.
Kiedy przechodziliśmy przez separację, czułem się beznadziejnie. Autodestrukcyjnie. Jednego dnia tak się zezłościłem, że straciłem nad sobą kontrolę i zacząłem bić beton, by ulżyć emocjom. Złamałem wtedy piątą kość w śródręczu prawej ręki... ręki, którą pracowałem... ręki, którą grałem... ręki, którą zanosiłem dzieci do łóżka... ręki, której potrzebowałem, by utrzymać rodzinę.
Znajdą się oczywiście gracze, którzy takie opowieści będą mieć gdzieś, ponieważ szukają konkretnych recenzji. Jak jednak widać, autorowi historyjki „kopiuj-wklej-weź na litość” udało się zebrać całkiem sporo nagród społeczności, a tym samym wiele darmowych punktów.
Żeby była jasność – nie jest to nowość na Steamie, a podobnego typu recenzje powracają cyklicznie i jest ich o wiele więcej. Mimo to co bardziej empatyczni gracze wciąż nabierają się na takie copypasty. Niewykluczone, że dana gra mogła pomóc autorowi, jednak w recenzji nie chodzi o historię autora, a samą grę. Jakkolwiek brutalnie by to nie brzmiało.
Źródło: Reddit
Jestem 45-letnim ojcem, najpewniej jedną z najstarszych osób grających w tę grę [Rust – dop. red.]. Samotnie wychowuję 14-letniego syna. Dostał tę grę na gwiazdkę w 2021 roku od swojego wujka, zainstalowaliśmy ją i zaczął grać. Na koniec tygodnia miał 24 przegrane godziny. To było dla mnie druzgocące, jako że już miałem problem, aby znaleźć chwilę, którą mogę spędzić z synem [...].
Po co komu punkty Steam?
Możecie za nie kupować różne elementy ozdobne do swojego profilu i nie tylko. Chodzi tu np. o awatary, animowane tło, ramkę zdjęcia profilowego, efekty czatu czy nawet wygląd klawiatury Steam Decka. Warto dodać, że przyznawanie nagród to również jedna z możliwości wykorzystania zgromadzonych punktów.
Źródło: Materiały własne
Wydawanie – no fajnie, ale jak je zdobyć? Jest na to kilka sposobów. Głównym źródłem będą Wasze zakupy na Steam, gdzie za każde wydane 5 zł otrzymacie 108 punktów.
Ponadto nawiązując do pseudorecenzji, za przyznane Waszej opinii nagrody społeczności, udostępniony zrzut ekranu czy pracę graficzną również uzyskacie punkty. Więcej informacji na temat tej działki Steama znajdziecie tutaj.