Symulator huraganu bawi i uczy w duńskim parku rozrywki
Symulator Beat the Storm pozwala stanąć do wyścigu, w którym mierzymy się z wiatrem wiejącym nawet do 165 kilometrów na godzinę.

Duński park rozrywki Universe (Universe Science Park) przygotował nietypową atrakcję. Beat the Storm pozwala odwiedzającym zmierzyć się z huraganem.
Obecnie park w Nordborgu posiada dwa symulatory zaprojektowane przez firmę Storm Adventures, przeznaczone dla osób w wieku od 4 do 80 lat. Atrakcja pozwala doświadczyć wiatru o różnym natężeniu, od wichru pędzącego 35 kilometrów na godzinę po huragan drugiej kategorii uderzający w odwiedzających z prędkością 165 km/h.
Wyzwanie polega na dotarciu do końca tunelu i wciśnięciu znajdującego się tam przycisku w jak najkrótszym czasie. W tle pojawiają się też obrazy miasta, lasu, pustyni itp. dostosowane do wybranego poziomu wyzwania.
Pomijając walory Beat the Storm z perspektywy parku (m.in. niskie zużycie energii oraz – rzecz jasna – popularność wśród odwiedzających), projektanci symulatora mają nadzieję, że atrakcja rozbudzi w ludziach zainteresowanie wiatrem, ale też gwałtownymi zmianami klimatycznymi w ostatnich latach.
Zapewne przedstawiciele Storm Adventures odnoszą się m.in. do niedawnych raportów Organizacji Narodów Zjednoczonych, w których rozpisano się na temat tragedii spowodowanych przez huragan Ian i innych katastrof pogodowych mających być efektem zmian klimatu.
Komentarze czytelników
Czifu z Bunkra Pretorianin
Ciekawe. Ale już wyobrażam sobie minę właścicieli "flyspotów", którzy bez problemu mogli by takie coś dołożyć do sowich tuneli.
Kwestia małej manipulacji projektem przed budową.
Mogli by zarobić 2x tyle co teraz xD