Zostawił włączonego Switcha na 1800 godzin - testował wyświetlacz OLED

Nowa wersja Switcha wyposażona jest w wyświetlacz OLED, który w teorii jest podatny na wypalanie. Pewien youtuber postanowił pozostawić konsolę włączoną przez 1800 godzin i sprawdzić, czy to prawda.

Dawid Wanat

11 stycznia 2022 13:38

 Komentarze

Zostawił włączonego Switcha na 1800 godzin - testował wyświetlacz OLED.

Youtuber Wulff Den prowadzi kanał powiązany m.in. z grami i konsolami. Jakiś czas temu udostępnił film, w którym opisał eksperyment ze Switchem w wersji OLED, polegający na pozostawieniu konsoli włączonej przez 1800 godzin. Youtuber chciał sprawdzić, jak wygląda sprawa z wypalaniem się matrycy OLED (co było jedną z głównych obaw konsumentów przed premierą nowego modelu).

Czym jest wypalanie się matrycy?

Wypalanie się matrycy możemy zaobserwować po długim czasie wyświetlania tego samego, stałego obrazu. Skutkuje to pozostawianiem w miejscu, gdzie przez dłuższy czas znajdował się jakiś obiekt, śladów, cieni bądź szarości, które przebijają się przez inne kolory.

Wulff Den przeprowadził stress test, korzystając ze screenshota z gry The Legend of Zelda: Breath of the Wild i ustawiając maksymalną jasność wyświetlacza. Początkowo w planie było zostawienie sprzętu włączonego przez jeden tydzień, lecz eksperyment potrwał ostatecznie jedenaście tygodni i zakończył się filmem podsumowującym stan wyświetlacza po 1800 godzinach nieprzerwanej pracy.

Rezultaty są bardzo pozytywne i jak mówi sam autor już na samym początku filmu – „wypalenie się OLED-a nie powinno być waszym zmartwieniem”. Po ponad 1800 godzinach na matrycy nie było żadnych zauważalnych zmian w kolorach w porównaniu z innym egzemplarzem Switch OLED. Jedynym problemem, jaki zauważył Wulff Den, była lekko przygaszona biel. Autor ma zamiar kontynuować badanie, dopóki różnica nie będzie widoczna gołym okiem. Jak sam zaznacza, na wyniki możemy trochę poczekać.

Więcej:Eksperci wycenili Steam Machine i PC od Valve będzie niewiele tańsze od PS5 Pro