Studio Eidos Montreal zaprezentowało nowy silnik serii Deus Ex
Kanadyjskie studio Eidos Montreal, odpowiedzialne za takie produkcje jak Deus Ex: Bunt Ludzkości czy Thief, zaprezentowało swój silnik - Dawn Engine. Będzie on napędzał kolejne tytuły z serii Deus Ex.
Eidos Montreal, kanadyjskie studio odpowiedzialne za takie tytuły jak Deus Ex: Bunt Ludzkości czy Thief, zaprezentowało swój nowy, autorski silnik. Dawn Engine będzie napędzać przyszłe odsłony serii Deus Ex, a to, jak prezentują się jego możliwości, możecie zobaczyć na poniższej grafice.

Deus Ex to kultowa seria gier RPG, osadzonych w futurystycznym, cyberpunkowym klimacie. Pierwsza część została wydana w 2000 roku, zbierając doskonałe oceny. Kontynuacja z 2003 roku nie powtórzyła jednak jej sukcesu. Po likwidacji studia Ion Storm w 2005 roku cykl popadł w zapomnienie – aż do momentu, w którym wskrzesiło go Eidos Montreal. Trzy lata temu na rynku pojawiła się trzecia odsłona Deus Ex o podtytule Bunt Ludzkości, która została świetnie przyjęta (średnia ocen w serwisie Metacritic wynosi 90/100).
Dotychczas Eidos Montreal przy swoich produkcjach korzystał z istniejących już technologii – zmodyfikowanego Unreal Engine 3 przy Thief oraz Crystal Engine przy trzeciej części cyklu Deus Ex. Kolejne projekty kanadyjskiego zespołu będą jednak napędzane przez własny silnik, bazujący na Glacier 2 autorstwa IO Interactive, studia odpowiedzialnego za Hitman: Rozgrzeszenie. Dawn Engine ma zapewnić ulepszone renderowanie grafiki trójwymiarowej, usprawnioną sztuczną inteligencję oraz inne elementy, które pozwolą Eidos Montreal na tworzenie olśniewających graficznie tytułów. „Przez ostatnie parę lat pracowaliśmy bez ustanku nad tym silnikiem, budując i doskonaląc tak stronę wizualną, jak i artystyczną” - mówi David Anfossi, szef studia. „Wierzymy, że pozwoli nam on na wykreowanie niezapomnianej rozgrywki oraz historii w naszych nadchodzących produkcjach”. Dawn Engine zostanie wykorzystany w pracach nad grami na PC oraz konsole ósmej generacji.
Rozwiano także wątpliwości na temat charakteru kolejnej części serii Deus Ex. Po tym, jak w poście na blogu Eidos Montreal w odniesieniu do tego kultowego cyklu użyto określenia „uniwersum”, wielu fanów obawiało się, że może to sugerować, że kolejna część będzie grą z gatunku MMO. Jak jednak zapewnia przedstawiciel studia Sacha Ramtohul, nic takiego nie znajduje się obecnie w planach Kanadyjczyków.
Więcej:Po 25 latach legendarny Deus Ex otrzyma oficjalny remaster. Zobacz pierwsze szczegóły i ujęcia z gry
- Deus Ex (marka)
- Eidos Montreal
- Dawn Engine
- PC
- PS4
- XONE
Komentarze czytelników
zanonimizowany939625 Generał
up
Zdecydowanie tak. Można jeszcze kupić pierwsze wydanie. Do tego oddzielnie zaopatrzyć się w dodatek Missing Link. Wersji DC naprawdę nie warto ruszać. Schrzanili ją koncertowo.
zanonimizowany307509 Legend
@USSCheyenne -> Proszę wymień więcej wady, bo chciałem o tym wiedzieć. Bo nie jestem pewien, czy warto kupić Director's Cut. Oficjalne recenzje nie mówią o wszystko oprócz brak złotego filtra. Mam normalna wersja i konieczności walki z bossowie mnie nie przeszkadza tak specjalnie, jeśli wybrałem styl dyplomacji i skradanki, bo jestem też miłośnik akcji (hy! hy! hy! :] ).
zanonimizowany939625 Generał
zanonimizowany939625 Generał
Dla zainteresowanych, akurat na zimobraniu na muve można dziś kupić oryginalne wydanie DEHR i Missing Link za w sumie 16 złotych.
http://muve.pl/digital/role-playing-rpg/deus-ex-bunt-ludzkosci-pc-pl-digital/77038
zanonimizowany307509 Legend
@USSCheyenne -> Wielkie dzięki! :) Jednak wolę pozostać przy oryginalna wersja Deus Ex. ;P I tak nic nie tracę.