Stranger Things 4 – zdjęcia ruszą w styczniu

Trzeci sezon Stranger Things okazał się wielkim sukcesem dla serwisu Netflix.

Twórcy serialu Stranger Things szykują się do rozpoczęcia produkcji kolejnego sezonu. Dzięki ogłoszeniu zamieszczonym w magazynie branżowym Production Weekly dowiedzieliśmy się, że zdjęcia ruszą w styczniu 2020 r. i potrwają do sierpnia. Warto przypomnieć, że wcześniejsze doniesienia sugerowały, iż ekipa powróci na plan już w październiku tego roku, ale jak już wiemy, tak się nie stało.

Fakt, że zdjęcia zakończą się dopiero w sierpniu 2020 r., oznacza, że raczej nie ma szans na premierę w przyszłym roku. Stranger Things obfituje w efekty specjalne, więc postprodukcja zabiera sporo czasu. Warto wspomnieć, że według Production Weekly czwarty sezon opatrzono tymczasowym tytułem Tareco. To nazwa brazylijskich ciastek, ale nie warto doszukiwać się w tym jakiegoś głębszego sensu.

Większość czwartego sezonu ma zostać nakręcona w mieście Atlanta oraz okolicach, co powinno być dla widzów miłą odmianą po trzech seriach spędzonych głównie w małym miasteczku Hawkins. Fani spodziewają się, że fabuła zafunduje nam kilkuletni skok naprzód, gdyż dzieciaki z obsady dorastają w błyskawicznym tempie i trudno byłoby im zagrać postacie tylko o rok starsze niż w poprzednim sezonie.

Przypomnijmy, że pierwszy sezon zadebiutował w lipcu 2016 roku, a drugi w październiku 2017 r. Na następny zestaw odcinków musieliśmy czekać długo – bo aż do lipca tego roku. Trzecia seria okazała się wielkim sukcesem, bijąc rekordy popularności poprzednich - w ciągu czterech tygodni od premiery obejrzano ją na 64 mln kont użytkowników.

Kilka miesięcy temu serwis Netflix podpisał z twórcami Stranger Things, czyli braćmi Duffer, umowę o długofalowej współpracy. Wypuszczony z tej okazji oficjalny komunikat sugerował, że w planach jest coś więcej niż tylko kolejne sezony tego serialu.

1. Stranger Things – najlepsze ciekawostki i easter eggi z Hawkins
2. Stranger Things – oficjalna strona serialu