Stellar Blade jest zablokowane w 130 krajach na Steam, korzysta z Denuvo i ma limit aktywacji, ale i tak sprzedaje się świetnie
Nie mogę się doczekać modów do tej gry :P.
A poważnie teraz, po co wrzucać to upierdliwe denuvo?
zeby pirat ktory i tak tej gierki nie kupilby nie sciagnal i nie pogral sobie
Denuvo wkladasz jedynie dla wycisniecia z gry maksimum zysku, wiadome bylo ze za duzo ludzi czeka na ta gre wiec pierwsze co by zrobili to ja spiraciliby. Mentalnosc korporacji...
Nie piraca muszą czasami kupić czy to w usłudze czy przejść na konsolę czy na steamie. Proste.
Denuvo działa w taki sposób.
A że przy okazji przeszkadza. Coś to tylko efekt uboczny.
Panie Adrianie ja rozumiem, że język polski nie należy do łatwych języków ale warto sobie przeczytać coś przed publikacją :)
"Natomiast twórcy Stellar Blade już potwierdzili, że wersja pecetowa nie ma wymaga konta PSN."
"... w jakim krajach żyją Ci gracze."
"Dużo popularność na Steamie"
Przynajmniej masz pewność, że Adrian nie jest AI :D. Poprawione, thx!
Ja bym też sugerował, aby używać słowa "państwo", a nie słowa "kraj". Wynika to z tego, że słowo "kraj" jest używane całkiem często na określenie jednostki administracyjnej w niektórych państwach. Przykładowo, kraje (landy) są w Niemczech, kraje są też w Czechach, na Słowacji, Austrii...
Słowo "państwo" brzmi lepiej.
Dlaczego Łotwa i Estonia ? Czy rząd Litwy zapłacił Sony za tymczasową ekskluzywność ?
Raczej chodzi o liczbę ludności tych krajów. Litwa ma jej tyle co te dwa pozostałe łącznie
Widać Sony uznało, że nie chce im się robić PSN dla 200 Łotyszy i Estończyków a dla tych 400 Litwinów już zrobili ;)
Frajery kupujo,ja koreancom robie ha twu
Zainteresuje sie jak zdejmą tego raka co nigdy pewnie nie nastąpi
Zwykle Denuvo jest usuwane po około 2 latach. Jednak gry od Segi, Capcomu i Ubisoftu stanowią wyjątek.
Jesłi to jednorazówka Sony to ok,ale obawiam się,że ich nowa polityka,a oni kasy na licencje mają w brud,drm,czy nie frajery kupujo,mają na drm i nie muszą go usuwać,bo po co.Za 10 lat gra zdechnie,chyba,że tu chodzi o niedopuszczenie to modowania gry
Ta postać na pierwszym obrazku to chociaż pełnoletnia jest?
Bo wygląda to dość niepokojąco.
Via Tenor
Tzn ogolnie niepokoja cie twarze wygladajace na niepelnoletnie? Czy ta w szczegolnosci?
Porozmawiajmy.
Seksualizowanie nieletnich mocno mnie irytuje. Delikatnie mówiąc.
Przyszło z wiekiem.
Kazdy widzi co chce widziec. I jeszcze cos tam o chlebie i glodnym.
Moze juz ten wiek ze trzeba porozmawiac z pania z gifa powyzej?
Seksualizuje jak? Dawno z domu chyba nie wyszedłeś. Przejdź się do galerii czy coś, zobacz jak dzisiejsza młodzież wygląda.
Aż sprawdziłem na google.pl
Ewidentnie wygląda jak nieletnia a twórcy nawet dodali jej przesadzoną fizykę cycków. Plus bardzo dziwne przebranie.
Although she is a bit small, she is a fully grown individual, and an official member of the Airborne Squad
Wygląda to dość podejrzanie.
Ale to nie jest gra erotyczna, visual novel z "momentami" czy cos takiego, tylko gra akcji.
Pierwszy raz azjatycka (glownie JP ale Korea Pd tez potrafi w te klocki) gre na oczy widzisz?
A jesli mamy cos podyskutowac na pozwaznie.
Czy to jest seksualizacja wygladu? Pewnie/moze i tak.
Czy to cos inherentnie zlego? IMHO nie, bo to nie jest pornos, to nie jest hentai, to nie jest gra erotyczna i nikt tej dziewczyny w tej grze nie r....a (za przeproszeniem) i absolutnie sie nie zgadzam z tym ze jest to jakies "uprzedmiotowywanie" kobiet. A juz wogole grajac w gre akcji o zabijaniu potworow i koncu swiata nie rozkminiam czy bohaterka jest "legalna" czy nie, bo mi zatrzesla cyckami albo bo ma zbyt obfite ksztalty.
Tak samo jak nie rozkminiam np. jak tancza chearleaderki w USA (szkola srednia).
Technicznie masz pewnie racje i owszem japonia jest dziwna jesli chodzi o te rzeczy (a maja duuuzooooo bardziej poje....ne i to grubo bardziej. Takze w szeroko dostepnej mlodziezy popkulturze), ale tutaj imho absolutnie nikomu sie krzywda nie dzieje.
ta mała tak ma 16 a sama eve ma 25 i jest bazowana na koreańskiej modelce która przeszła body skin skan tzn rozebrali modelkę do naga zrobili pełny skan potem jeszcze wsadzili ją do mocapa by zrobić animacje walki. pani modelka nazywa się Shin Jae-eun i wygląda tak
Akurat główna bohaterka mi nie przeszkadza, nie moje klimaty ale to już kwestia gustu.
"No głównie muzułmańskie kraje...naprawdę to dziwne? :V"
Mogło by sie wydawać że skoro w grze jest trochę golizny i fizyki to chodziło o cenzurę obyczajową.
Ale nie, zwyciężył twardy japoński korporacyjny beton, bo gra musi używać PSN a Sony nie chce go wprowadzić w małych albo takich mało gejmingowych krajach
Kupujesz gre - aktywujesz na swoim kompie - 1 aktywacja.
Idziesz do znajomego chcesz mu pokazazac - sciagasz gre, logujesz sie i wlaczasz - druga aktywacja.
Wracasz na dom, wlaczasz u siebie znowu - trzecia aktywacja (dezaktywacja u znajomego).
Resetujesz IP (reset routera, automatyczny reset IP co 24h w przypadku wiekszosci internetow DSL) - prawdopodobnie 4ta aktywacja (choc niekoniecznie bo waznejsza moze sie okazac sygnatura sprzetu na ktorym odpalasz, a ten pozostaje taki sam).
Reinstalujesz windows, albo zmieniasz GPU (w ten sam dzien a co! Mozna!) - 5ta aktywacja jak wykryje zmiany i niezgodnosc z tym co wczesniej przeslano do bazy).
Tak obrazowo na tym to polega mniej wiecej.
5 to w 99% wypadkow zupelnie wystarczajaca ilosc, bo tak naprawde zuzywa sie jedna/dwie i to co jakis czas, a nie codziennie.
Bzdura, denuvo broni tylko execa, co ogranicza modyfikowanie tego pliku, z innymi rzeczami można się bawić.
edit/
nie wiem jak ten komentarz tu wylądował, gol jest niesamowity :D
Niech dodadzą gierkę na cloud gaming jak GeForceNOW. Nie wiem po co pod skrzydłami Sony to wydają na PC skoro Sony nie ma praw do Stellar Blade ani nie jest właścicielem Shift Up oni tylko część kasy wyłożyli. Trzeba było samemu to wydać i by nie było problemu.
Denuvo = Gra którą kupiłeś za NIE MAŁE pieniądze, nie jest jeszcze bardziej twoja, zerowa szansa na homebrew oraz wirtualna kopia gry którą wypożyczasz, jest uzależniona od serwera zewnętrznej firmy, oraz przy Denuvo, na 99% można zapomnieć o modach.
Poza tym licencja Denuvo to 25-35 tyś € miesięcznie + opłaty aktywacyjne, jak nie więcej. Przy Denuvo DLC DRM, cena skacze jeszcze wyżej, znacznie.
Nie od dziś wiemy, że Denuvo nigdy nie było gwarancją dobrej sprzedaży.
A od kilku lat tym bardziej, ludzie widzą Denuvo, anulują pre-order, idą w account sharing, który jest modny również na zachodzie i wschodzie.
Niestety, ale walka z piratami kończy się zawsze tym, że uczciwy gracz zawsze obrywa. Limit aktywacji, to chyba jedyne sensowne rozwiązanie na pirata. Tak jest u Sony na konsolach, przez co piractwo na takim PS5 nie istnieje, gdy na Xbox SS czy X jest normalnym zjawiskiem. Tak samo z PC - nie ma gry, której nie da się spiracić.
Zyski piratów będą mniejsze jeżeli chodzi o tę grę, ale jakieś będą. Dlatego moim zdaniem jedyne sensowne ograniczenie, by jako tako pozbyć się piratów, to limit aktywacji 2 na dzień. Przy 5 jeszcze masa osób się skusi, by spiracić.
Istnieje coś takiego jak jailbreak, poza tym limit aktywacji ma jedynie ograniczyć niekontrolowane rozpowszechnianie cyfrowej oryginalnej wersji gry. Jeśli myślisz że na xboxie nie ma ograniczeń ani kontroli i można sprzedawać to samo konto setkom osób to pozdrawiam.
Dlatego napisąłem, że najlepszym rozwiązaniem jest limit aktywacji do 2 - tak jak u Sony. Wprowadzili to przy PS4 i od tej pory nie ma na tych konsolach piractwa. Oczywiście nie mowie o złamaniu konsoli, bo to niewielki promil.
MS też coś jakiś czas temu wprowadził, ale nie ma tak rygorystycznych i handel kwitnie w najlepsze. Tak samo na PC - we wszystko pogra pirat, a uczciwy gracz, tylko musi się wkurzać na różne duperele z tym związane.
Wszystko jest wliczone w koszta, tylko to nie jest taki oczywisty rachunek jak się wydaje. Ostra polityka mogłaby zmniejszyć zyski zamiast je zwiększyć.
Czyżby wyciągnęli wnioski.
Bo jakiś czas temu pisałem że sprawdzałem statystyki piracenia gier i produkcje Sony dominowały i wtedy się zastanawiałem dlaczego nie dają denuvo.
Może i wirus.
Nawet okrada kontra bankowe.
Ale też chroni przed piractwem więc wydawcy gier stosują.
CYTAT, "Podzielili się też grafiką prezentującą średnią liczbę klatek na sekundę przy aktywnym zabezpieczeniu Denuvo i bez niego". Serio? A czemu nie rozgrywka? Przecież wściekły pies jest bardziej wiarygodny od tego co mówi SONY, lub inne KORPO. Na obrazku można wszystko zrobić. Prawda? A może też prawda? Albo ta trzecia prawda. A jeżeli rozgrywka to tylko w wykonaniu gracza nie związanego z SONY, a nie jakiegoś SONY BOYA.
Jedna z najlepszych gier ze względu na character motion kobiecej postaci. Już na ps ta gra wyglądała świetnie, zakładam, że na PC będzie jeszcze lepiej. To chyba jedyna gra, którą kupię 2x.
W świecie dzisiejszych gier z brzydkimi lub przeciętnymi postaciami kobiecymi to jeden z niewielu ewenementów, naprawdę warto zagrać.
Swoją drogą pogrzało ich z tą ceną. 300 zł za grę kosztującą 60$? Potrzebujemy znowu akcji obniżania ceny dla Polski, bo Steam nie potrafi proponować normalnych cen wydawcom...
Taka cicha podpowiedź - są sklepy zewnętrzne sprzedające kody na steam z normalnym przelicznikiem (SL wychodzi tam jakieś 240 zł)
Limit aktywacji robi tylko syf tym co kupują dostęp do konta bo sprzedawca ma w nosie ile razy sprzeda dostęp do konta. Później wyjdzie jakaś aktualizacji albo nowe dlc i znowu blokada bo kto pierwszy ten lepszy.
Zwykły użytkownik który kupi grę musi ją aktywować kilka razy dziennie A te nieszczęsne limity robią mu syf. A jeśli nie to o co chodzi.
Tego nie znałem być może dlatego że nie można ukryć prawdziwej przyczyny pod pozorem złego denuvo. Rzeczywiście spełnia swoją funkcję utrudnia lub uniemożliwia piracenie.
Czekałem na to mimo że mam ps5 A to dlatego że to jedna z tych gier gdzie może być konieczne granie z ulatwiaczem.
Ostatnio pc rządzi jeśli chodzi o gry.
Być może denuvo ma w tym swój udział.
