Todd Howard spodziewa się, iż premiera Starfielda pod względem popularności przebije debiut Skyrima i Fallouta 4, i to pomimo xboksowej ekskluzywności tytułu.
Dzisiaj miała miejsce oficjalna premiera Starfielda, kosmicznego RPG-a od Bethesdy, którego latami wyczekiwała spora rzesza graczy i który przynajmniej na chwilę stał się tzw. systemsellerem dla konsol Xbox.
Wielkiego sukcesu komercyjnego gry, pomimo jej częściowej ekskluzywności, spodziewa się też reżyser Todd Howard. Według jego oczekiwań Starfield w pierwszych dniach od debiutu powinien przyciągnąć więcej graczy niż wcześniejsze tytuły studia, czyli przede wszystkim Skyrim oraz Fallout 4 (via BBC).
Co więcej, szef Bethesda Game Studios stwierdził, iż produkcja skorzystała na tym, że została wydana wyłącznie na PC i konsole Xbox, z pominięciem PlayStation. To właśnie współpraca z „zielonymi” miała dać Howardowi pewność, że tytuł, który tworzy, okaże się sukcesem, i to pomimo iż będzie reprezentował zupełnie nową markę na rynku.
Zapewniono mnie, że powinniśmy się spodziewać, iż więcej osób zagra [w Starfielda – dop. red.] podczas premiery niż w cokolwiek, co zrobiliśmy wcześniej, i to mimo sukcesu naszych poprzednich gier.
Trzeba przyznać, że szef Bethesdy – podobnie jak włodarze Xboxa – mierzy wysoko. Co prawda Starfield już osiąga imponujące wyniki aktywności na platformie Steam, które najprawdopodobniej „poszybują” jeszcze w górę w ten weekend. Z drugiej jednak strony do „piku” Fallouta 4 na platformie firmy Valve wciąż wiele brakuje.
Należy jednak wziąć poprawkę na to, że większość graczy Starfielda zapewne skorzysta z abonamentu Game Pass, w którym od momentu premiery dostępna jest gra. Niestety, dane na temat liczby graczy bawiących się w usłudze Microsoftu nie są udostępniane tak chętnie.
Mimo wszystko o tym, czy ostatecznie najnowsze dzieło Bethesdy przebije sukces komercyjny Fallouta czy Skyrima, być może przekonamy się już w ciągu najbliższych kilku dni.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
5

Autor: Marcin Przała
Absolwent dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. Grami interesuje się od najmłodszych lat, a szczególne miejsce w jego sercu zajmują Call of Duty 4: Modern Warfare i Dragon Age: Początek. Zamiłowanie do elektronicznej rozrywki sprawiło, że tematem jego pracy licencjackiej stało się zjawisko immersji. Dzisiaj przede wszystkim miłośnik soulslike'ów oraz klasycznych RPG-ów. Poza grami lubi literaturę z gatunku dark fantasy, a ponadto od wielu lat z zapartym tchem śledzi rozgrywki angielskiej Premier League, gdzie gra jego ukochany klub – Chelsea.