Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 29 lutego 2024, 13:21

autor: Adrian Werner

Star Wars: Dark Forces Remaster przyjęty ciepło na Steamie

Star Wars: Dark Forces Remaster zbiera bardzo dobre recenzje - zarówno od graczy, jak i mediów branżowych. Fani narzekają jednak na wysoką cenę gry.

Źródło fot. Nighdive. Według niektórych graczy dziwny wygląd spodni bohatera w tej scenie sugeruje wykorzystanie AI.
i

Wczoraj do sprzedaży trafił Star Wars: Dark Forces Remaster, czyli odświeżona wersja kultowego FPS-a z 1995 roku. Debiut produkcji okazał się udany.

Polecamy przeczytać tekst Konrada „Eklerka” Sarzyńskiego, który pograł już trochę w Star Wars: Dark Forces Remaster i jest zachwycony:

  1. Zagrałem w Star Wars: Dark Forces Remaster, dokładnie tak zapamiętałem gry z czasów młodości

Dobry odbiór gry na Steamie

Remaster spotkał się z ciepłym przyjęciem na Steamie. Gra ma tam 85% pozytywnych recenzji, co serwis kategoryzuje jako „bardzo pozytywny” odbiór gry.

  1. Gracze chwalą wyśmienitą jakość techniczną produkcji i liczą, że w przyszłości studio Nightdive w ten sam sposób w odświeży Star Wars Jedi Knight: Dark Forces II.
  2. Nie znaczy to jednak, że wszyscy są zadowoleni. Niektóre osoby narzekają na cenę (na Steamie z 10% zniżką z okazji premiery wynosi ona obecnie 125,09 zł, a po 29 kwietnia podskoczy do 139,99 zł).

Pojawiły się także głosy, że podczas remasterowania gry posłużono się sztuczną inteligencją. Trudno ocenić, czy tak faktycznie się stało. Niektóre scenki przerywnikowe mogą to sugerować, aczkolwiek wiele ich elementów zostało zmienionych w sposób, który wskazuje na udział ludzkich artystów. Możliwe, że połączono tutaj AI z wykonanymi przez ludzi przeróbkami.

Należy jednak podkreślić, że sztuczna inteligencja jest dosyć powszechnie stosowana w remasterach, a deweloperzy wykorzystywali takie technologie na wiele lat przed obecnym szałem na AI. Wystarczy tu przytoczyć algorytm SGRAN (i jego następcę ESGRAN), za pomocą którego zarówno twórcy gier, jak i moderzy od 2016 roku odświeżają dwuwymiarowe elementy starszych produkcji.

Ogólnie opinie są jednak w większości pozytywne. Mniej imponujące są wyniki aktywności – rekord dnia premiery wyniósł 553 osoby bawiące się równocześnie. Jednak jak na produkcję tego typu jest to w rzeczywistości dobry wynik. Mówimy w końcu o odświeżonej wersji 29-letniej gry.

Warto porównać popularność tytułu z innymi remasterami studia Nightdive:

Gra:

Rekord aktywności na Steamie:

Quake Remastered

2874

Quake II

2766

Doom 64

1257

Turok 2: Seeds of Evil

894

Blood: Fresh Supply

592

System Shock: Enhanced Edition

570

Star Wars: Dark Forces Remaster

553

Shadow Man Remastered

402

Turok

357

Turok 3: Shadow of Oblivion

342

Rise of the Triad: Ludicrous Edition

265

PowerSlave Exhumed

237

Blade Runner: Enhanced Edition

82

Jak widać, Star Wars: Dark Forces Remaster plasuje się w połowie stawki i biorąc pod uwagę charakter tego projektu studio Nightdive najpewniej jest zadowolone z jego wyników. Oczywiście rekordzistą dla tej firmy pozostaje System Shock (7850 graczy równocześnie), ale to był pełny remake, tworzony przez długie lata, więc zestawianie go z remasterami nie ma sensu.

Pozytywne recenzje

W sieci zdążyło już pojawić się wiele recenzji mediów i są one w większości pozytywne – według serwisu OpenCritic gra posiada średnią ocen na poziomie 81%. Poniżej przytaczamy przykładowe noty:

  1. TechRaptor – 9.5/10
  2. Nintendo Life – 9/10
  3. WayTooManyGames – 8/10
  4. PC Gamer – 78/100
  5. XboxEra – 6.5/10
  6. CGMagazine – 6/10

Recenzenci chwalą warstwę techniczną i liczne ulepszenia silnika. Różnią się za to w ocenie rozgrywki, gdyż niektórzy z nich uważają, że produkcja mocno się pod tym względem zestarzała, a remaster nie wprowadza w tej kwestii większych zmian.

Star Wars: Dark Forces Remaster ukazał się na PC oraz konsolach Xbox One, PlayStation 4, Nintendo Switch, Xbox Series S, Xbox Series X i PlayStation 5.

  1. Star Wars: Dark Forces Remaster na Steamie
  2. Star Wars: Dark Forces Remaster w serwisie GOG.com

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej