Gwiezdne niszczyciele były trzonem marynarki Imperium. To dzięki nim podbijano kolejne systemy, rozbijano rebeliantów i kontrolowano planety. Zestaw firmy Mould King pozwala robić to samo w domowym zaciszu.
W uniwersum Star Wars gwiezdne niszczyciele klasy imperialnej są jednymi z najbardziej kultowych okrętów. To jeden z nich widzimy na początku Nowej nadziei i już wtedy jednostka ta imponuje swoimi rozmiarami. Wraz z rozwojem fabuły pojawiały się nowe modele niszczycieli, ale klasyczny trójkątny kształt z mostkiem na wysokiej wieży jest po prostu nie do przebicia. Zwłaszcza jeśli możemy mieć taki model w domu.
Monarch chciał bronić Imperium do samego końca.
Model firmy Mould King nie ma jednak związku ze sceną z Nowej nadziei. Klockowy okręt to Monarch, czyli jednostka, której załoga do samego końca walczyła za Imperium, nawet po śmierci Imperatora. Ostatecznie Monarch poddał się siłom Nowej Republiki, ale, co pokazują późniejsze filmy, chęć przywrócenia rządów Imperium była większa niż bitwa w przestrzeni kosmicznej.

Być może Monarch został wchłonięty przez admiralicję Nowej Republiki, ale w przypadku klockowego modelu złożymy niszczyciela jeszcze z czasów imperialnych. Prawie 12 tysięcy elementów składa się na wyjątkowo szczegółowy okręt, mający blisko 120 cm długości. Z takimi rozmiarami trzeba się liczyć. Zresztą nie ma się co dziwić, gdyż mówimy o jednostce będącej częścią marynarki Imperium. Ta zawsze zaś szła w rozmiar okrętów, nawet jeśli nie było to praktyczne.
Fani Star Treka zazdroszczą takiego modelu.
Ja preferuję okres wojen klonów, ponieważ design droidów separatystów od zawsze mnie interesował. To jednak dotyczy głównie walk lądowych. Jeśli chodzi o starcia w przestrzeni kosmicznej, trzeba przyznać, że myśliwce TIE wylatujące chmarami z gwiezdnych niszczycieli tworzą niesamowity klimat. Z pewnością mieszkańcy różnych planet czuli strach, widząc tak ogromną jednostkę wchodzącą na orbitę.
Zestaw firmy Mould King jest najlepszym wyborem dla każdego kolekcjonera i fana uniwersum. Co w przypadku LEGO? Model Duńczyków został wycofany z produkcji, a te, które można kupić, kosztują ponad 5000 zł. Model od Mould King nabędziemy natomiast w niemieckim sklepie Amazon za 375 euro, czyli ok. 1620 zł (kurs z 22 kwietnia). Różnice jest zatem wyraźna i znaczna, a co najważniejsze – niemiecki Amazon oferuje bezpłatną dostawę.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
1

Autor: Zbigniew Woźnicki
Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.