Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 10 października 2017, 11:40

autor: Kamil Zwijacz

Śródziemie: Cień Wojny - debiut gry i przegląd recenzji

Dziś na konsolach Xbox One i PlayStation 4 oraz komputerach osobistych ukazała się gra Śródziemie: Cień Wojny. Produkcja doczekała się też wielu recenzji, więc sprawdzamy, co do powiedzenia mają o niej dziennikarze.

W 2014 roku firma Warner Bros. Interactive Entertainment wypuściła produkcję studia Monolith Productions zatytułowaną Śródziemie: Cień Mordoru. Tytuł spotkał się z ciepłym przyjęciem graczy, więc w lutym bieżącego roku doczekaliśmy się oficjalnej zapowiedzi kontynuacji nazwanej Śródziemie: Cień Wojny. Dziś produkcja debiutuje na konsolach Xbox One i PlayStation 4 oraz komputerach osobistych, ale czy warto było czekać?

Śródziemie: Cień Wojny to poprawna kontynuacja gry Śródziemie: Cień Mordoru. - Śródziemie: Cień Wojny - debiut gry i przegląd recenzji - wiadomość - 2017-10-10
Śródziemie: Cień Wojny to poprawna kontynuacja gry Śródziemie: Cień Mordoru.

Z recenzji opublikowanych w Internecie wynika, że tak, choć tytuł jest dość bezpieczną kontynuacją, która nie zaskoczy raczej żadnego fana pierwszej części. Większość dziennikarzy zgadza się co do systemu Nemezis, który został odpowiednio rozbudowany i dopieszczony. Pochwały kierowane są również w stronę świetnej mechaniki walki. Doskonale wypada rozwój postaci, dający ogromne możliwości, a mikropłatności, o których było dość głośno przed premierą, tak naprawdę nie wpływają w ogóle na rozgrywkę.

Z drugiej strony ich obecność może zniechęcić część osób do inwestycji. Redaktorowi GameSpotu nie spodobał się też cały ostatni akt. Nasz recenzent mówi o zbytniej powtarzalności rozgrywki, a do tego pojawiają się zarzuty o samą zawartość. Chodzi o to, że świat gry jest ogromny i dzieje się w nim wiele rzeczy, jest mnóstwo zadań do wykonania itd. Sprawia to, że niektórzy mogą czuć się przytłoczeni, kampania wolno się rozkręca, a redaktor serwisu TheSixthAxis wspomina nawet, że czasami po prostu dzieje się zbyt wiele rzeczy naraz.

Koniec końców gra zbiera podobne noty, co część pierwsza, czyli bardzo dobre. Niemniej, jeżeli nie zakochaliście się w jedynce, to w dwójce raczej nie macie czego szukać.

Wybrane recenzje gry: