Wiemy, kiedy Sony całkowicie porzuci PS4. Poprzednia konsola Japończyków nie ma przed sobą zbyt wielu lat życia.
Inwestorska prezentacja Sony zdradziła, kiedy możemy spodziewać się porzucenia PlayStation 4. Wygląda na to, że wsparcie poprzedniej konsoli Japończyków dobiegnie końca za stosunkowo niedługi czas.
Na razie PS4 nadal pełni jednak ważną rolę w planach wydawniczych firmy, na co wskazują przewidywania zamieszczone w prezentacji.
Prezentacja Sony pokazuje przewidywany udział gier z poszczególnych platform w całym portfolio koncernu. Łatwo zauważyć, że w tym roku PS4 nadal jest ważnym graczem w tym obszarze.
Według przewidywań gry, które trafią jednocześnie na „czwórkę” i „piątkę”, to 35% całego planu wydawniczego. Taki sam współczynnik tyczy się produkcji, które tworzone są jedynie z myślą o PS5.
Radykalnie zmieni się to jednak w 2025 roku. PS4 nie będzie już wtedy w ogóle brane pod uwagę. W przewidywaniach znajdziemy tylko PlayStation 5, które ma odpowiadać za obsługę około 55% całego portfolio Sony.
Gdzieś pomiędzy 2022 a 2025 rokiem Sony pożegna się więc z PS4, które odejdzie na zasłużoną emeryturę.
Co ciekawe, prezentacja opublikowana przez Sony zdradza również, że coraz większą rolę w planach firmy pełnić będą pecety oraz platformy mobilne.
Jeszcze w 2019 roku gry na PC odpowiadały za jedynie 10% wszystkich produkcji wydawanych przez firmę. Gry mobilne w ogóle nie widniały zaś na tej liście.
W 2022 roku udział tytułów na pecety ma wzrosnąć do 25%, a produkcje mobilne zajmą 10% portfolio.
2025 rok ma być z kolei odzwieciedlać kontynuację tego trendu. Gry na PC oraz platformy mobilne mają odpowiadać wtedy za 45% całego planu wydawniczego Sony (odpowiednio 20% i 25%).
Więcej:State of Play zapowiedziane. Specjalny pokaz gier PlayStation odbędzie się w tym tygodniu
21

Autor: Przemysław Dygas
Na GRYOnline.pl opublikował masę newsów, nieco recenzji oraz trochę felietonów. Obecnie prowadzi serwis Cooldown.pl oraz pełni funkcję młodszego specjalisty SEO. Pierwsze dziennikarskie teksty publikował jeszcze na prywatnym blogu; później zajął się pisaniem na poważnie, gdy jego newsy i recenzje trafiły na nieistniejący już portal filmowy. W wolnym czasie stara się nadążać za premierami nowych strategii i RPG-ów, o ile nie powtarza po raz enty Pillars of Eternity lub Mass Effecta. Lubi też kinematografię i stara się przynajmniej raz w miesiącu odwiedzać pobliskie kino, by być na bieżąco z interesującymi go filmami.