Sonic Frontiers z pierwszymi recenzjami; ryzyko się opłaciło
Po 5 latach Sega wypuszcza nową grę z niebieskim jeżem w roli głównej. Sonic Frontiers ma trudne zadanie – musi przełamać słabe opinie o trówymiarowych odsłonach serii. Po pierwszych recenzjach widać jednak, że gra może temu podołać.
Sonic Frontiers zbiera pozytywne recenzje. To dość zaskakujące, bo seria platformówek z niebieskim naddźwiękowym jeżem delikatnie mówiąc nie słynęła z trójwymiarowych odsłon, czego przykładem jest choćby wydane w 2017 roku Sonic Forces. Wygląda na to, że producent w końcu znalazł receptę na dobrą grę.
Obiecujące recenzje
Pierwsze opinie recenzentów na temat nowej platformówki Segi skupiły się na kilku głównych wątkach. Autorzy pochwalili nową grę za otwarty i zachęcający do eksploracji świat. Pozytywne głosy pojawiły się także w kontekście braku znanych z wcześniejszych produkcji udziwnień, zostawiając tym samym graczom czystą frajdę z obcowania z trójwymiarową platformówką. Tak, jak w przypadku większości gier z Sonikiem, doceniona została również oprawa muzyczna.
Recenzją wyjątkowo trafną okazał się tekst serwisu Checkpoint Gaming. Autor stwierdził, że Sonic Frontiers był z pewnością wielką niewiadomą, ale firmy Sega i Sonic Team udowodniły, że nie boją się ryzykować i to się opłaciło. Recenzent doceniił, że producent „nie wymyślił koła na nowo” i dostrzegają wciągającą rozgrywkę i interesujący, otwarty świat.
Oto wybrane oceny krytyków opublikowane na Metacritic:
- Snacknews – 90/100
- SpazioGames – 83/100
- DualShockers – 80/100
- GamesBeat – 80/100
- IGN Italia – 69/100
W tym momencie średnia ocen na Metacritic dla wersji na PS5 wynosi 73/100.
Duża szansa
Premiera Sonic Frontiers już dziś – gra trafia na PC, Nintendo Switch, a także na konsole firm Sony i Microsoft (zarówno poprzedniej, jak i obecnej generacji). Pozytywny odbiór ze strony recenzentów może zwiastować, że nowa produkcja Segi dołączy do innych udanych trójwymiarowych części Sonica, takich jak Colours.
W naszym kraju nowa produkcja Segi oprócz języka angielskiego oferuje polskie napisy, z kolei cena premierowa oscyluje wokół 250 zł. Na PC dostępne jest również wydanie specjalne – Digital Deluxe Edition kosztuje na Steamie 299 zł.
Warto dodać, że w chwili pisania tej wiadomości w nową platformówkę Segi na Steamie zagrało w szczycie już blisko 10 000 osób.
Gracze
Steam
OpenCritic
Komentarze czytelników
toyminator Senator
No dla mnie ta gra, nawet na najnowszych pokazach, wygląda przeciętnie. Świat wygląda na pusty. W sumie jak Mod do GTA. No i lata się, i zbiera te pierścienie, w nieokreślonej kolejności, walka z jednym z bossów? Wyglądała cholernie słabo. Gra nie dla mnie.
lis22 Generał
Pograłem z godzinkę na PC.
Gra jest dosyć brzydka i postać jest stanowczo za mała, gdyby przybliżyć doń kamerę byłoby znacznie lepiej. Mimo to, gra się całkiem fajnie a to mój drugi Sonic, poza tym, konkurencyjne gry Nintendo też do najpiękniejszych nie należą.
Grze na pewno pomogłaby bardziej kreskówkowa oprawa graficzna ale jest ok.
tynwar Senator
Ale w takim razie jaka wg. ciebie miała być ta gra xD?
Jak nie zbieranie pierścieni, platformowe rzeczy itp. to co miało być? A świat to jaki miał być? To jest przecież sonic, a światy w tym uniwersum są no po prostu specyficzne i raczej słabo zaludnione. Więc jasne jest, że świat jest odludny.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
