Snoop Dogg ma lodówkę w kształcie Xboksa Series X
Amerykańska legenda rapu pochwaliła się fanom swoją nową lodówką, która wygląda identycznie jak Xbox Series X.

Kiedy Microsoft ujawnił wygląd Xboksa Series X, od razu zaczęły powstawać memy z jego udziałem. Wybraliśmy wtedy nawet naszym zdaniem najlepsze i najciekawsze. Na jednym z nich możemy zobaczyć nową konsolę giganta z Redmond w roli domowej lodówki. Nikt wtedy chyba się nie spodziewał, że ten mem… przewidzi przyszłość. Świat obiegła ostatnio wiadomość, że legendarny raper Snoop Dogg pochwalił się nową lodówką w kształcie Xboksa Series X.
Jak możemy zobaczyć na powyższym filmiku, Snoop otwiera xboksową lodówkę, a w środku znajduje się szereg tematycznych dekoracji. Uwagę przykuwają już na pierwszy rzut oka dwa elementy – sam Xbox Series X oraz tort urodzinowy dla rapera w kształcie konsoli z podpisem „Happy birthday to the Xbox OG” (OG to skrót od original gangster, czyli po polsku „prawdziwy gangster”). Lodówka wypełniona jest także nieco bardziej oczywistymi rzeczami – jedzeniem czy piciem (w tym także rumem produkowanym przez samego Snoopa – Indoggo).
Snoop Dogg jest znany z tego, że od dawna wybiera konsole „zielonych”, a sama lodówka stała na tzw. „green screenie” na planie zdjęciowym, co prawdopodobnie oznacza jakąś współpracę pomiędzy raperem a Microsoftem.
Więcej:Microsoft znów musiał tłumaczyć się z Xboxów znikających ze sklepów
Komentarze czytelników
bboy Konsul

1. Jezus Maria, a ten dalej swoje. Już ci dziecino wyłożyłem ile warte są te twoje wygrzebane z tyłka statystyki."Nawet jeśli mówimy o "wsparciu" drużyny". Taaa, nawet jeśli mówimy o staniu pod bramką jako jedyny striker versus player number 10. Z Oliverem Kahn'em sobie jeszcze tą skuteczność porównaj.
"Maradona był gwiazdą Napoli w zasadzie i jakoś w 32 letniej karierze nie pamiętam by Napoli była jakąś większą potęgą w latach 90"
Oj ty mój misiu... I JAKIE TO MA ZNACZENIE?????? Pofilizofuj sobie teraz, że Kubica nie jest dobrym kierowcą bo jeździ w słabym zespole, który nic nie pokazał. Ciekawe czy takie też wnioski wyciągasz bo idę o zakład, że w jego przypadku filozofujesz dokładnie tak samo jak polska ulica, dokładnie ta sama ulica, która tak uwielbia filozofować o Lewym.
A teraz będę wyjątkowo wredny i zacytuję samą FIFA:
"Maradona, who led SSC Napoli out of anonymity to two Italian championships and a UEFA Cup win"
https://www.fifa.com/news/pele-and-maradona-two-very-different-number-tens-76134
A jak bardzo chcesz to możesz sobie poczytać cały artykuł o tym jak zdaniem FIFA Maradona jest jednym z największych piłkarzy w historii. Może kiedyś napiszą tak o Lewym... Poślij im swoją statystykę :D
2. W żadnym wypadku nie jestem urażony i dlatego w ramach swojego nieurażenia wcale nie macham nerwowo łapkami w tym poście. W żadnym wypadku nie jestem też fan(boy)em Lewego. Oczywiście, tak samo jak ci wszyscy ludzie na wszelkich forach publikujący te swoje wygrzebane z tyłka statystyki mające udowodnić wiadomo co i porównania do Cristiano i Messiego. Jak ci wszyscy ględzący na mieście, w knajpach i na przystankach o tym jaki to Lewy jest wspaniały i jak to się mu należały kolejne tytuły piłkarza roku FIFA, których nie dostawał. Oni też nie są.
3. A teraz puszczę prawdziwą torpedę, czyli pewien forumowy szlagier gdy nie ma się nic do powiedzenia poza swoim świętym widzimisie, którego będę bronił jak Częstochowy: 'Pan jest chamem, a ja z chamem nie będę dyskutował, a tak w ogóle to cham z powodu swojego chamstwa nie ma racji z założenia i moje jest na wierzchu'. Haha, ale jestem sprytny.
Ale teraz kolejna torpeda: 'To ty jesteś fanboyem Maradony. I co, łyso?'. Jezus, ale ja jestem sprytny. Powinni mi dać za to jakąś nagrodę.
4. W tym punkcie chciałem poinformować, że moje widzimisie wcale nie poczuło się urażone, co dogłębnie wyraziłem w całym swym poście, a w szczególności w tym punkcie i generalnie wcale nie odczuwam tutaj żadnego bólu w tyłku. Żona mi wczoraj odpowiednią maść nałożyła.
5. Nic nie słychać o Maradonie chyba wewnątrz twojej głowy. Jest na listach niemal wszystkich all-time best dream teamów jakie się ukazały i przegrywa tutaj tylko z Pelem. Tak dokładnie, świat powszechnie uważa go za drugiego najlepszego piłkarza w historii. Linka do peanów na jego temat od FIFA już ci podałem. Pojedź sobie do Egiptu i zapytaj tam ludzi czy wiedzą kto to jest Lewandowski, a jak będą wiedzieć to poopowiadaj im, że TWOIM zdaniem on jest na równi z Ronaldo i Messim, a lepszy od Maradony i im to w razie czego możesz udowodnić swoją statystyką.
Szkodn2k Junior
1. Poszukaj sobie porównanie jednego i drugiego zawodnika to znajdziesz historie obu zawodników statystyki pokazują kto tu jest lepszy. Nawet jeśli mówimy o "wsparciu" drużyny. Maradona był gwiazdą Napoli w zasadzie i jakoś w 32 letniej karierze nie pamiętam by Napoli była jakąś większą potęgą w latach 90.
2. W żadnym wypadku nie jestem urażony, bo jak pisałem nie jestem fanem Lewego ale widać że masz problem z czytaniem ze zrozumieniem.
3. Poziom jaki reprezentujesz w swoich wypowiedziach świadczy że nie jesteś osobą z która można normalnie porozmawiać, widać że co nie którzy to po prostu gbury. Odpisałem na Twój komentarz, ponieważ uznałem to za ciekawy temat, niestety widać jak widać z kim mam do czynienia.
Jeśli mam być szczery sugerując się Twoimi odpowiedziami uważam że jesteś wielkim funboyem Maradony i nie dasz złego słowa o nim powiedzieć - to przykre że rozmowa jest tak ograniczona.
4. Nie jestem zainteresowany Twoja osobą, miłości poszukaj gdzie indziej, Twoim misiem nie będę, żona była by zazdrosna.
5. Nie jestem jakimś tam wielki fanem piłki nożnej ale o ile wiem obecnie o Maradonie nic nie słychać w wielkim świecie. Jakiś czas temu tylko czytałem że miał jakieś problem ze sobą i kiepsko mi szło jako trener (nie wiem jak teraz)
Pozdrawiam
bboy Konsul

Niom, napisz teraz do FIFA aby usunęli Maradonę ze swojej listy Player of the Century, może zrobią miejsce dla Lewego.
bboy Konsul

Hahaha, ale z tyłka statystyka. No już myślałem, że będzie wstyd zabierać głos, ale gdzie tam, widać, że urażone nożyczki się już musiały odezwać.
Czy Ci się to podoba czy też nie, Lewy jest gwiazdą obecnych czasów i śmiało można go postawić w jednym szeregu z Messi/Ronaldo, statystyki pokazują jasno że afektywniejszy jest Lewy niż Maradona.
Buhahahahaha. Ojj bo się przewrócę i poturlam po ziemi. Barcelona pewnie do dzisiaj sobie pluje w brodę, że nie pozyskała w 2014 tak wspaniałego piłkarza i to jeszcze z darmowym transferem i zamiast tego zabuliła wtedy 82 melony ojro za Suareza :DDD Oj, dla świata Lewy jest gwiazdą, taką samą jak wielu innych. Obok Messiegio i Ronaldo to on stoi tylko w Polsce, doceniany jest też w Niemczech, ale bez przesady. Jak nie wierzysz to google search.
Ale dobra, niech się pozbieram bo się chyba aż zaplułem ze śmiechu. JAAAKIM NAAAPASTNIKIEEEM???????? Maradona był ofensywnym pomocnikiem i we wszystkich swoich zespołach jest klasyfikowany jako Midfielder na worldfootball.net. Przez całą karierę biegał z koszulką z numerem 10 - wiesz misiu w ogóle co to znaczy?? Tak, to jest co innego niż stanie pod bramką jako jedyny napastnik w formacji Bayernu i czekanie aż ci ktoś dobrze poda i biadolenie w telewizji, że nic nie pokazałeś w meczu reprezentacji bo ci nikt dobrze nie podał. Maradona był piłkarzem kompletnym, poza strzelaniem goli umiał także grać w środku pola, umiał przejąć piłkę na środku boiska i okiwać trzech odbiorców po drodze do bramki przeciwnika. To w zasadzie umiał robić każdy wielki piłkarz i to nadal potrafią robić Messi i Ronaldo mimo, że są napastnikami. A Lewandowski nie. I jest pewna przyczyna dlaczego świat wielbi Maradonę do dzisiaj mimo, że wcale nie był jakimś wielkim królem strzelców (tylko raz w lidze i raz w pucharze), a prawdziwych królów strzelców z tamtych lat mało kto pamięta. Może kiedyś ją odkryjesz.
Crod4312 Legend

Nie zmienia to faktu, że stawianie go obok Snoop Dogga to jak stawianie Lewandowskiego obok Maradony*
Masz rację. Stawianie Lewego obok Maradony to obraza dla Lewego, że znajduje się obok ćpuna.