Lepiej nie dawać broni adoptowanym dzieciom w Skyrimie, jeśli w domu znajduje się zwierzak. Możecie tego pożałować.
Matera Bartłomiej
Adopcja dzieci w The Elders Scrolls 5: Skyrim jest bardzo ciekawym elementem gry. Nasza postać może wyznaczać dziecku obowiązki, bawić się z nim, czy wręczać podarunki. Ponadto adoptowane dzieci mogą dawać nam kilka przydatnych chwilowych premii. Jednak czasem ich zachowanie potrafi niepokoić.
Użytkownik Reddita CrackingChest podzielił się mrożącą krew w żyłach historią. Jego dziecko przygarnęło ostatnio lisa. Nie byłoby w tym niczego złego, gdyby pewnego dnia nie zastał makabrycznej sceny. Jak tłumaczył w swoim poście, usłyszał odgłosy walki z piętra wyżej. Gdy poszedł to sprawdzić, zobaczył adoptowaną przez siebie dziewczynkę, stojącą w kałuży krwi z martwym lisem w tle.
Jak się okazuje, nie była to pierwsza taka sytuacja w świecie Skyrima.
Też mi się to przydarzyło. Lis w jakiś sposób siedział na manekinie treningowym, a ona po prostu siekała go na kawałki. Ale jednak przeżył. Przykro mi.
–kittyidiot
Inni użytkownicy Reddita rzucili nieco światła na całą sytuację:
Prawdopodobnie wyprowadzała ciosy treningowe, uderzyła lisa, gdy ten przechodził obok, zainicjowała walkę i go zabiła.
–Heliolord
Nigdy nie dawaj dzieciom mieczy treningowych i wszystko powinno być w porządku.
–jayclaw97
Jak widać, wszystkiemu winna jest mechanika gry. Rozwiązanie problemu wydaje się więc proste. Jeśli zależy nam na życiu naszego zwierzaka, lepiej nie uzbrajać dziecka.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
5