Sąd zadecydował - adblocki są legalne
Twórcy Adblocka, firma Eyeo, wygrali w sądzie z niemieckim wydawnictwem Axel Springer. Autorzy wtyczki blokującej reklamy byli pozwani o naruszanie praw autorskich.

Axel Springer przegrał proces o naruszenie praw autorskich z firmą Eyeo GmbH, odpowiedzialną za Adblock Plus. Niemieckie wydawnictwo, stojące za markami takimi jak Bild i Die Welt, twierdziło, że adblockery zakłócają odbiór i prezentację stron internetowych w przeglądarkach, tym samym łamiąc prawa autorskie.
Nie powinno nikogo dziwić, że miliony witryn w celu finansowania swojej działalności czerpią pieniądze z reklam. Jednak gdy te ostatnie są zbyt liczne i natrętne, niektórzy czytelnicy zwalczają je, używając narzędzi do ich blokowania.
Najpopularniejszy adblocker na świecie to właśnie Adblock Plus, opracowany przez niemiecką firmę Eyeo GmbH. Wtyczka, dostępna na większość przeglądarek i urządzeń (m.in. Firefox, Chrome, Safari, Android, iOS) jest w stanie drastycznie zmniejszyć liczbę reklam widzianych przez użytkownika.
Axel Springer twierdził, że AdBlock Plus i jego użytkownicy zakłócają model biznesowy firmy, więc w odpowiedzi podjął działania prawne, aby położyć temu kres. Ostatecznie Sąd Najwyższy Niemiec w kwietniu 2018 roku uznał, że Adblock Plus i Eyeo nie naruszają przepisów dot. konkurencji.
Po wcześniej wspomnianej sądowej porażce w 2019 roku Axel Springer złożył kolejny pozew, na nowych podstawach. Tym razem niemieckie przedsiębiorstwo twierdziło, że wtyczka zmienia kod stron internetowych, uzyskując w ten sposób bezpośredni dostęp do prawnie chronionej oferty wydawców. Mówiąc inaczej, chodzi tutaj o naruszenie praw autorskich. Eyeo określiło te zarzuty jako absurdalne, podkreślając od razu, że ich narzędzie po stronie przeglądarki nie modyfikuje niczego na serwerach wydawnictwa.
W wydanej w piątek decyzji sąd stwierdził, że twórcy Adblocka Plus nie naruszyli praw Axel Springer do programów służących do tworzenia stron internetowych. Ponadto o ile wtyczka zmienia strukturę prezentacji witryn w przeglądarce, nie modyfikuje kodu, a jedynie sposób jego przepływu. W oświadczeniu Eyeo mówi, że wielokrotnie broniło praw użytkowników Internetu, twórców oprogramowania oraz wydawców. Firma jest szczęśliwa z „ważnego zwycięstwa dla wolnego i bezpiecznego Internetu”.
Na gry-online.pl Adblock nie jest potrzebny - wystarczy zakupić abonament, który pozwala wyłączyć wszystkie reklamy. Ponadto, każdy posiadacz abonamentu otrzymuje nielimitowany dostęp do wszystkich poradników, archiwalnych treści, dodatkowych opcji forum oraz rozdawnictw, a w wersji VIP dodatkowo dostęp do dedykowanego kanału na discordzie, otrzymywania darmowego merchu GOL, jak również cyklicznych spotkań AMA z redakcją.
Komentarze czytelników
JohnDoe666 Legend

No cóż, może i adblocki są legalne ale są też przy okazji wieśniacko-cebulacko-buraczane :).
Von Hartge Centurion

Uwierz mi, że bardzo bym sobie życzył, aby dostęp do warościowych treści w całym internecie był za pay-wallem, ale pozbawiony reklam, tropicieli, z poszanowaniem prywatności użytkownika.
Zawsze wychodzę głównymi drzwiami.
DiabloManiak Legend

Jeśli wyświetlanie reklam będzie warunkiem dostępu do części darmowej, to zwyczajnie, nie będę tych treści konsumował. i tak jest obecnie tylko że nie masz nałożonej sztywnej blokady .. jeszcze. Zobaczysz za parę lat jak to będzie w necie. Zwłaszcza w kraju który króluje w używaniu ad-blocka. Albo będziesz miał paywale na dzień dobry, albo sponsorowane artykuły o każdej grze czy sprzęcie.. i oceny każdej gry sponsora na 11/10
I skoro wiesz że nie podobają się artykuły to po co wchodzisz - to jest dopiero dziwne. Nie wiem, ja nie marnuje czasu na stronach których treści mnie nie interesują. Wspominasz o Tvgry - tylko że to właśnie z forsy z reklam i dzięki temu możliwości rozszerzania działalności powstały tvgry
I wiesz ten posiłek opłacasz czy to od od razu jak fast food czy paragonem po - dlatego nikt ci nie proponuje reklam w trakcie. Ale gwarantuje że jakbyś miał miłą restauracje gdzie zamiast płacić przez czas posiłku miałbyś oglądać (czy słuchać) reklamy to byś do środka nie wszedł bo takie byłyby kolejki . Jak rozumiem jak idziesz do restauracji to wychodzisz oknem żeby nie płacić ..
Von Hartge Centurion

Jest złota metoda - dobrowolne datki za wartościowe treści. Wiele serwisów i twórców się dzieki takiemu modelowi rozwinęło. Niestety księgowi wiedzą doskonale, że 90% portali internetowych upadło by przy takim sposobie finansowania ponieważ nieczego sobą nie reprezentują poza kalkowaniem i tłumaczeniem (często błędnym) obcych tekstów. Reklamodawcy zaś kuszą łatwym zyskiem przy minimalnym nakładzie pracy dlatego zalewają nas clockbaitowe gównotreści z każdej strony. Jeśli więc stosowanie adblocka czyni mnie burakiem, to jakoś się z tym pogodzę ;-)
Von Hartge Centurion

Jakość tekstu lub posiłku można ocenić dopiero po konsumpcji. GOL zarabia na płatnych treściach, a fastfood na płatnych posiłkach. Oglądanie reklam w części darmowej serwisu można porównać do pozostawienia napiwku. TVGry oglądam bez adblocka bo doceniam pracę tej ekipy, niestety pozostałej części serwisu to nie dotyczy. Wielokrotnie dałem się nabrać na clickbaitowy nagłówek artykułu, który zmarnował tylko mój czas. Czas, to jedyne, co człowiek posiada cennego w życiu. Za jego marnowanie celem wzbogacenia pracodawcy nie mam zamiaru nikogo dodatkowo wynagradzać. Jeśli wyświetlanie reklam będzie warunkiem dostępu do części darmowej, to zwyczajnie, nie będę tych treści konsumował.
PS: Czy kiedykolwiek kelner lub kucharz w połowie posiłku, podszedł do Twojego stolika, zabrał Ci sztućce i zaczął zachwalać pobliski warsztat samochodowy, najnowszą premierę kinową lub napalone mamuśki w Twojej okolicy? Dla jasności - nie mam tu na myśli GOLa bo ich polityka reklamowa nie jest nadwyraz natarczywa, ale zgodzisz się chyba, że niektórzy mocno przesadzają.