RTX 4000 może pojawić się później, ale ma to też pozytywną stronę
Jeśli czekacie na nową generację kart graficznych Nvidii, to nie mamy dobrych wieści. Wiele wskazuje na to, że premiera może się opóźnić jeszcze bardziej.

Źródło fot. powyżej: Sitraka Rakotoarivelo / Unsplash
- spada popyt na karty graficzne, więc dostawcy mogą potrzebować więcej czasu, by sprzedać starsze modele;
- opóźnienie premiery RTX 4000 w tej sytuacji może być korzystne z punktu widzenia sprzedawców.
Zapewne wielu graczy czeka już na kolejną generację kart graficznych Nvidii – Lovelace. Niestety premiera układów RTX 4000 może się opóźnić, o czym już informowaliśmy. Według najnowszych przecieków podawanych przez youtubera Moore's Law Is Dead, Nvidia może być skłonna odłożyć premierę nawet na koniec roku. Powód? W magazynach leży zbyt dużo kart RTX 3000.
Krach kryptowaluty Ethereum i szybkie zmiany wartości powodują, że kart sprzedaje się coraz mniej. Gracze wolą poczekać na niższe ceny, a i „górnicy” nie przejawiają już zainteresowania nowymi urządzeniami. Sytuacja zaczyna się odwracać – tak, jak w czasie pandemii trudno było o dostępność kart graficznych, tak teraz zaczynają one wygrzewać sklepowe półki.
Może Cię zainteresować:
- Karty graficzne tańsze o 57% względem początku roku
- Ranking kart graficznych Nvidia GeForce i AMD Radeon. Czerwiec 2022
Wprowadzenie nowej generacji kart graficznych do sklepów spowoduje dalszy spadek zainteresowania starszymi układami (np. Ampere) i dostawcy mogą mieć problem z zapasami urządzeń, których nikt nie chce kupić. Już teraz niektórzy dystrybutorzy powątpiewają w możliwość sprzedaży poszczególnych modeli z zyskiem.
Zostaliśmy zmuszeni do przyjęcia dziesiątek tysięcy wysokiej klasy kart Ampere, których nie chcemy, ani nie jesteśmy pewni, czy możemy je sprzedać z zyskiem.
– jedno ze źródeł Moore's Law Is Dead
Przesunięcie premiery może być sposobem na zapewnienie dystrybutorom trochę więcej czasu na sprzedanie starszych układów. Z punktu widzenia graczy taka sytuacja na rynku może mieć swoje plusy, oznacza bowiem niższe ceny, liczne promocje i co najważniejsze – więcej grania w najwyższych detalach.
Komentarze czytelników
tynwar Senator
O to fajnie wiedzieć, że optymalizacja gier będzie coraz gorsza...
Angry Zeus Generał

Cena ma o tyle znaczenie, że zawsze jest jakaś granica siły nabywczej przeciętnego klienta reprezentującego ogół odbiorców. Acz z pkt. widzenia producenta lepiej wyprodukować mniej i sprzedać drożej. Tak, też na to liczę (tzn. na premierę w tym roku) pomimo, iż ostatnio zacząłem się w ogóle zastanawiać czy potrzebna jest mi nowa karta gdyż gry zaczęły stawać się - hmm - zupełnie przeciętne (oczywiście nie wszystkie, ale w większości tego co widzę).
ODIN85 Senator

Cena ma tu małe znaczenie. Przez ostatnie dwa lata kupowali karty nawet za grubo ponad 10000.
W październiku i listopadzie wychodzi masa nowych wymagających gier więc myslę że premiera raczej będzie w tym roku.
Angry Zeus Generał

Nie chcę was martwić, ale nic nie stanieje, będzie tylko drożej. Powodem inflacja, b. wysoki kurs USD, tylko dzisiaj dolar zdrożał 10 groszy, aceny elektroniki przelicza się z USD, do tego dojdą nowe podatki (opłata reprograficzna) oraz oczywiście inflacja z 2 połowy tego roku. Do końca roku USD dobije do 5pln jak nic (jak nie więcej). Należy spodziewać się także wzrostu cen surowców, paliw, energii czy gazu, a także nieprzewidzianego / niekontrolowanego już logicznie dodruku pieniądza co spotęguje koszta. Pod koniec czerwca / w początku lipca np. karta ZOTAC RTX 3080Ti Trinity 12GB GDDR6X była do nabycia za niespełna pln 5.5k, dzisiaj widzę ją najtaniej (zresztą w sklepie w Krakowie) za 6.1k, reszta ofert to powyżej 6.3k. Jeśli premiera serii 4xxx opóźni się do przyszłego roku to wydaje mi się, że ceny tych kart będą jeszcze wyższe niż gdyby pokazały się we wrześniu br. (jak podobno wstępnie planowano).
Na obniżki w 2 połowie roku też byłbym nie liczył gdyż - poza powyżej wymienionymi czynnikami - to najlepszy okres sprzedaży w każdej firmie, więc zwyczajnie się nie opłaca, do tego dochodzi wysoki koszt zakupu i zamrożenia pieniądza, który traci przecież na wartości (mówię o złotówce). Na czerwiec tego roku inflacja wyniosła 15% realnie i nie widzę aby miała zastopować. Robi się syf.
Draglar Centurion
Otóż to, ray tracing zaczyna mieć sens od 3080 w górę, a przy słabszych kartach na max ustawieniach powoduje za duże spadki, a jeśli chce się zrobić graficzny upgrade, to dużo lepszy efekt daje przesiadka z hd na 1440p niż rt.
Z tego względu radeony dla średniej półki 6600-6700 xt są bardziej opłacalne od swoich odpowiedników, bo wygrywają w stosunku cena/rasteryzacja.