Rebel Moon w wersji reżyserskiej będzie naprawdę imponujących rozmiarów. Potwierdzono przybliżoną długość

Rebel Moon to nadchodzące wielkie widowisko sci-fi od Netfliksa, za kamerą którego stanął Zack Snyder. To projekt, nad którym reżyser pracował od wielu lat i którym w końcu podzieli się ze światem 22 grudnia, a przynajmniej jego jedną wersją. Wkrótce po tym, bo 19 kwietnia 2024 roku, ma mieć premiera drugiej części, a później możemy spodziewać się na Netfliksie rozszerzonych, reżyserskich wersji obu widowisk.

Niedawno na stronie Netflix Tudum potwierdzono, ile będzie trwał film Rebel Moon: A Child of Fire, czyli pierwsza część serii. Mianowicie będą to 2 godziny i 13 minut. Deborah Snyder, producentka dzieła, zdradziła zaś, że reżyserska wersja obrazu, która będzie zawierała sceny nakręcone specjalnie z myślą o niej, będzie dłuższa od podstawowej o 45 minut, a może nawet godzinę. To oznacza, że Rebel Moon dla dorosłych, bo tak też określa się wersję reżyserską, będzie trwało co najmniej 3 godziny. Trzeba przyznać, że jest to całkiem imponujący wynik.

Rebel Moon opowie historię z krańca galaktyki podbitej przez tyrana Balisariusa, którego armia zjawi się w pewnej kolonii. Mieszkańcy, będący rolnikami, chcąc ochronić się przed najeźdźcą, wyślą pewną tajemniczą kobietę, Korę, z misją znalezienia wojowników, którzy staną w obronie ludności.

Powiązane:Wystarczyło tylko kilka godzin, by nowy polski thriller trafił do top 10 Netflixa. Kryminał już dziś podbija platformę

Dzieło Zacka Snydera ma czerpać inspiracje z Gwiezdnych wojen, a także Siedmiu samurajów Akiry Kurosawy i Excalibura z 1981 roku. Na papierze ta mieszanka brzmi ciekawie. W grudniu zobaczymy, co Snyderowi udało się z niej wycisnąć. Przedsmak tego macie w poniższym zwiastunie:

Więcej:Znamy długość pierwszych odcinków finałowego sezonu Stranger Things. Szykuje się serialowy maraton dla fanów największego hitu sci-fi w historii Netflixa

• Netflix
• VoD
• science fiction