filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 27 listopada 2020, 15:10

autor: Karol Laska

Ranczo pojawi się na Netfliksie. Fani domagają się także Ojca Mateusza i Miodowych lat

Zapomnieliście już, jak wyglądają słoneczne, leniwe Wilkowyje? Netflix Wam o nich przypomni już w grudniu - wtedy to na platformie pojawią się wszystkie sezony popularnego Rancza.

Co miesiąc na Netfliksie pojawia się co najmniej kilkadziesiąt nowych filmów i seriali – są wśród nich zarówno produkcje oryginalne platformy, jak i uznane już wieloletnie hity. Nikt jednak nie spodziewał się, że do oferty zaczną kiedyś dołączać polskie produkcje telewizyjne, którymi do dziś delektujemy się na TVP czy Polsacie. Tymczasem Netflix postanowił sprawić nam małą przedświąteczną niespodziankę i zapowiedział, że 16 grudnia na platformie pojawią się wszystkie sezony Rancza, a więc potężna liczba 130 odcinków. Będzie co oglądać przy wigilijnym stole.

Internauci są wręcz zachwyceni tą wiadomością i liczą na to, że Netflix nie spocznie na samym Ranczu i wykupi prawa do Ojca Mateusza, Świata według Kiepskich czy Miodowych lat. Jakiś czas temu jedynie uśmiechnęlibyśmy się pod nosem, słysząc takie propozycje, ale dzisiaj wydają się one całkiem prawdopodobne.

I choć Ranczo nie będzie miało sobie równych, jeżeli chodzi o oglądalność, to oprócz niego Netflix przygotował parę innych wartych uwagi tytułów. Są to między innymi typowe świąteczne filmy pokroju Uwolnić Mikołaja oraz animacji Renifer Niko ratuje brata (obydwa dostępne od 22 grudnia), jak i hollywoodzkie superprodukcje – w tym Pokemon: Detektyw Pikachu czy Dracula: Historia nieznana.

Grudzień będzie obfity w filmy i seriale oryginalne Netflixa. 4 grudnia debiutuje Mank Davida Finchera, czyli dramat retro o zakulisowych pracach nad kultowym Obywatelem Kane’em, tydzień później zobaczymy Bal, czyli musical z Jamesem Cordenem i Nicole Kidman, a dzień przed wigilią Bożego Narodzenia udamy się w komos z dziełem Niebo o północy (za kamerą George Clooney, a w roli głównej… też George Clooney). Z seriali zaś warto pamiętać o 4. sezonach Big Mouth (4 grudnia) oraz Chilling Adventures of Sabrina (31 grudnia), a także zaskakującym powrocie do animacji dla dorosłych pod tytułem Bogdan Boner: Egzorcysta (3 grudnia). Krótko mówiąc, nie będzie można narzekać na nudę.

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej