Rynek społeczności to coś, co przez wiele lat wyróżniało Counter Strike’a na tle innych FPS-ów. Teraz może się to zmienić.
Po ostatnich zmianach, czyli wprowadzeniu Counter Strike’a 2 w miejsce Counter Strike’a: Global Offensive, gracze co tydzień za darmo otrzymują możliwość odblokowania dwóch z czterech wylosowanych przedmiotów. Te z kolei od wielu lat mogą być sprzedawane i kupowane na tak zwanym rynku społeczności Steama. W ten sposób gracze nabywają skórki do broni dostępnych w grze lub zarabiają pieniądze, które mogą następnie wydać na inne produkcje czy elementy kosmetyczne oferowane przez platformę Valve.
Zmiana polityki, wedle której od teraz każdy wie, kiedy może spodziewać się kolejnych nagród, ma zapewne sprawić, że poziom graczy Counter Strike’a 2 będzie utrzymywał się na stabilnym poziomie. Wcześniej możliwość wylosowania czegokolwiek była całkowicie losowa, choć można było zauważyć pewną tendencję polegającą na tym, że nagradzani skrzynkami byli zwykle ci, którzy w danym meczu byli najbardziej użyteczni.
Teraz śladem Valve ma ruszyć Ubisoft, który zorganizuje podobny system dla swojej flagowej produkcji FPS, czyli Rainbow Six Siege (via PC Gamer). Gracze będą mogli kupować i sprzedawać elementy kosmetyczne dostępne w grze. Ubisoft zaznaczył, że Rainbow Six Siege Marketplace będzie dostępny zarówno z przeglądarki, jak i telefonu komórkowego, jednak gigant nie wspomniał nic o połączeniu rynku z aplikacją Ubisoft Connect.
Transakcje będą się odbywać za pomocą kredytów R6, waluty premium Rainbow Six Siege kupowanej za prawdziwe pieniądze. Nie jest jasne, jak będą wyglądały ceny – czy będą one ustalane przez graczy, czy narzucane przez system z góry.
Co ciekawe, niewiele jest gier multiplayer, które decydują się na tego typu rozwiązania. W większości kosmetykę, a nawet elementy, które określilibyśmy mianem „pay to win” sprzedawane są przez deweloperów w specjalnych sklepach, gdzie gracze zostawiają realne pieniądze.
Podobne pomysły padały już pod kątem innych dużych gier, na przykład League of Legends, gdzie gracze rozmyślali nad tym, że zamiast Warsztatu Hextech Riot Games powinno się po prostu zdecydować na otworzenie rynku społeczności dla graczy, którzy w ten sposób mogliby wchodzić ze sobą w większe interakcje, wymieniając się skórkami do swoich ulubionych postaci.
Być może ewentualny sukces rynku od Ubisoftu dla Rainbow Six Siege przyczyni się do spopularyzowania tego aspektu w innych topowych grach sieciowych. Te niejednokrotnie korzystają już jednak z modeli tak zwanych karnetów bojowych (Fortnite, Valorant, Call of Duty Warzone).
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
Więcej:Gracze CS2 są zirytowani, że konkurencyjna produkcja zgapiła mapę z ich gry
4

Autor: Mateusz Libera
Przygodę z pisaniem rozpoczął od tworzenia opowiadań, później ruszył humanistyczną ścieżką, wybierając studia z dziennikarstwa i komunikacji społecznej. Swoje pierwsze teksty publikował na autorskim blogu i w konkursach. Na początku 2023 roku trafił do działu filmowego GRYOnline.pl, gdzie rozpoczął pracę jako autor artykułów o tematyce filmowej. Interesuje się fantastyką, historią, grami RPG i strategiami. Jest też wieloletnim graczem League of Legends – gra od drugiego sezonu. Ponadto pisze książki przygodowe i fantasy, lecz w tej dziedzinie jest jeszcze debiutantem. Na rynku wydawniczym ma na razie jeden zbiór opowiadań.