Radeonów RX 9070 XT nie zabraknie dla nikogo; w przeciwieństwie do RTX 5070

Według doniesień Radeonów 9070 i 9070 XT będzie kilkanaście razy więcej od RTX-ów. W przeciwieństwie do kart Nvidii, gracze łatwo zdobędą w sklepach GPU od AMD.

Zbigniew Woźnicki

5 marca 2025 12:20

Radeonów RX 9070 XT nie zabraknie dla nikogo; w przeciwieństwie do RTX 5070 Źródło: Zii Miller; Unsplash.com; 2020.

Od stycznia wokół RTX-ów 50 nie brakuje kontrowersji. Jedną z głównych jest niska dostępność kolejnych modeli kart graficznych, co spotka nawet RTX-a 5070 Founder’s Edition, czyli wersję pochodzącą bezpośrednio od Nvidii. Znacznie lepiej do premiery swoich GPU miało przygotować się AMD i według ostatnich doniesień Radeonów 9000 nie zabraknie dla graczy.

Sklepy mają więcej Radeonów niż GeForce’ów

Cena i wydajność karty graficznej to jedno. Te dane nic nam nie dadzą, jeśli sprzętu nie znajdziemy w sklepach, co w ostatnim czasie jest jednym z naczelnych zmartwień graczy. Wydaje się, że w przypadku Radeonów 9070 i 9070 XT możemy spać spokojnie, a przynajmniej to sugerują nam najnowsze przecieki, które pojawiły się w sieci.

Najpierw, 3 marca, Hardware Unboxed napisał we wpisie na X, że jeśli zobaczymy wyprzedane Radeony 9000, to oznacza, że sklep sprzedał więcej GPU AMD niż wszystkich modeli RTX-ów 50. Tym informacjom wtórował Hardware Canucks, znany z Youtube’a, zdradzając, że posiadają dane ze sklepów, które są dobre dla fanów AMD, ale nieciekawe dla osób preferujących sprzęt Nvidii.

Jeden ze sprzedawców miał zdradzić, że w ich stanach magazynowych jest zdecydowanie więcej Radeonów niż GeForce’ów. Mało pocieszającym, przynajmniej dla „zielonych”, jest fakt, iż do wspomnianego sprzedawcy ma trafić zaledwie 15 sztuk RTX-ów 5070. To zdecydowanie pokazuje, że Nvidia ma problemy z nową generacją, o których na razie nie chce otwarcie mówić.

Czy faktycznie tak będzie, na odpowiedź nie musimy długo czekać. RTX-y 5070 pojawią się w sklepach już dzisiaj, a jutro, 6 marca, RX-y 9000. Wydaje się, że dla AMD to idealna okazja, żeby nadrobić straty na rynku kart graficznych kosztem przeciwnika popełniającego błędy. Biorąc także pod uwagę zeszłoroczne problemy Intela, „czerwoni” mają ostatnio dużo szczęścia.