Quentin Tarantino do krytykujących przemoc w jego filmach: „Idźcie obejrzeć coś innego”
Quentin Tarantino nie boi się krytyków swoich filmów, których zdaniem w produkcjach reżysera jest dużo nieprzyzwoitego języka oraz przemocy. Zdaniem mężczyzny, jeśli ktoś nie lubi tych elementów, to niech po prostu nie ogląda jego produkcji.

Quentin Tarantino jest wyjątkowym reżyserem, którego filmy są równie specyficzne. Produkcje twórcy można kochać lub nienawidzić. Członkowie tej drugiej grupy krytykują pewne aspekty obrazów Tarantino, o czym reżyser rozmawiał z prowadzącym talk-show HBO Who’s Talking to Chris Wallace. W trakcie dyskusji Chris Wallace zadał pytanie dotyczące mniej zadowolonych widzów (via Variety):
CW: Często mówisz o sobie jako o dyrygencie i widowni jako o orkiestrze. Gdy ludzie stwierdzają: W tych filmach jest za dużo przemocy i zbyt często jest używane „słowo na n”. Co wtedy odpowiadasz?
QT: Powinieneś obejrzeć coś innego. Jeśli masz problem z moimi filmami, to nie powinieneś iść ich oglądać. Widocznie nie robię ich dla ciebie.
W obronie reżysera już w przeszłości występował między innymi Samuel L. Jackson. W 2019 roku aktor udzielił wywiadu dla magazynu Esquire, gdzie został poruszony wątek Tarantino i nadużywania pewnego zwrotu:
To jest pie*******e. Nie możesz po prostu powiedzieć scenarzyście, że nie można wypowiedzieć, napisać słów, włożyć ich do ust postaci, z których etnicznością są związane i wypowiedzieć w sposób, w jaki oni ich używają. Nie możesz tego zrobić, ponieważ to wtedy staje się kłamstwem, nie jest szczere. Nie jest po prostu szczere.
Problemu nie widział także Jamie Foxx, który jest gwiazdą hitu Django. Wspomniał o tym w 2018 roku podczas rozmowy z Yahoo! Entertainment:
Rozumiałem tekst. Słowo na n padło około 100 razy, ale wszystko zrozumiałem. Tak po prostu było w przeszłości.
Krytycy filmowca mogą próbować przekonać go do swoich racji, ale znając Quentina Tarantino możemy być pewni, że swojego zdania w tej kwestii nie zmieni. Dlatego prawdopodobnie za jakiś czas znowu usłyszymy głosy karcące słynnego reżysera, a on dalej będzie tworzył produkcje według własnych upodobań.
Komentarze czytelników
Jerry_D Senator
"Jeśli masz problem z moimi filmami, to nie powinieneś iść ich oglądać."
I to mi się podoba. Dlaczego Tarantino miałby się uginać przed każdym, komu w jego filmach się coś nie podoba. Jak się komuś nie podoba przemoc i przekleństwa, to niech idzie oglądać teletubisie czy tam innego marvela.
Wicih Konsul

Krytycy krytykami, ale syndrom oblężonej twierdzy trochę jest. Jak mi się coś nie podoba to po prostu tego nie oglądam, i zawsze bawi mnie twórca który specjalnie z dedykacją musi powiedzieć mi i iluś innym osobom żebyśmy nie odbierali jego dzieła
Ange Ushiromiya Konsul

Gdyby tylko twórcy gier AAA mieli takie podejście do swoich gier